reklama

Nie byłoby przepychanek

Opublikowano:
Autor:

Nie byłoby przepychanek - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIGospodarz Mazurów zaproponował radnym i wójtowi, aby opracowali tzw. pakiet dróg, które gmina miałaby wykonywać w określonej kolejności.

 - Mam taką prośbę do radnych, wójta i przewodniczącego. Fundusz sołecki, moim zdaniem, funkcjonuje super, nawet bardzo dobrze. Marzyłoby mi się jeszcze, żeby rada gminy, wzorem innych gmin, zrobiła coś na wzór funduszu sołeckiego, a dokładnie tzw. pakiet drogowy - powiedział Jan Adamczyk, sołtys Mazurów.

 

 

Bez kłótni

- Chodzi o to, żebyśmy się nie kłócili o to, że na przykład droga w Raniżowie jest ważniejsza albo ta droga na Woli jest ważniejsza od innych - wyjaśnił samorządowiec. Sołtys zaproponował, aby rada gminy pochyliła się nad jego propozycją i ustaliła harmonogram remontu dróg w określonych latach.

- Bo ja już tak dwie kadencje walczę i może na 2030 rok na Olszowe tę drogę mielibyśmy zrobioną? - powiedział Adamczyk. Jak dodał, przykład takiego działania znalazł w sąsiedniej gminie. - Rozmawialiśmy z europosłem Ożogiem i on swego czasu na terenie gminy Sokołów Małopolski taki pakiet drogowy zrobił. Radni się przejechali tymi drogami i uzgodnili kolejność wykonania, według potrzeb, według ilości mieszkańców i funkcjonowało to bardzo dobrze - stwierdził.

 - Moja prośba byłaby taka, aby taki pakiet drogowy opracować i wtedy nie będzie problemu, czy droga śródpolna czy droga gminna, czy taka czy siaka - wyjaśnił. - Na terenie naszej miejscowości jest 5,5 km dróg takich lokalnych. Na część z tych dróg nie ma dokumentacji i można by zrobić coś takiego na wzór funduszu sołeckiego. Nie byłoby przepychanek i kłótni, ale robilibyśmy te drogi po kolei i w 2030 roku miałbym na przykład gotową drogę na Olszowe - podsumował.

 

Dobry pomysł

Do propozycji sołtysa odniósł się Jan Puzio, przewodniczący Rady Gminy Raniżów. - Odpowiem krótko panu sołtysowi. Jeśli chodzi o drogę na Olszowe, to panie sołtysie nie jest tak, że radni nie chcą dać na nią pieniędzy. Wielokrotnie słyszeliśmy przecież, że są tam inne problemy, np. własnościowe i chyba jeszcze jakieś inne - powiedział szef rady. - Myślę, że w tym przypadku, jeśli będzie taka możliwość, to rada gminy z całą pewnością do tej drogi przychyli się z życzliwością - zapewnił i dodał, że najpierw trzeba rozwiązać wszystkie problemy związane z tą inwestycją. - A pański pomysł, aby tu wypracować konsensus i opracować dokumentacje na inwestycje drogowe, które powinny być robione w pierwszej kolejności, na pewno jest dobrym pomysłem - podsumował. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE