- To, że dana szkoła zdeklarowała się, że jest za strajkiem, nie jest to tożsame z tym, że podejmie strajk. Placówki mają czas do 8 kwietnia - mówi Władysław Koźmic, przedstawiciel Związku Nauczycielskiego w Kolbuszowej. - My cały czas liczymy na to, że dojdzie do kompromisu między związkami zawodowymi i że nie dojdzie to tak drastycznych i radykalnych działań, jakimi są akcje protestacyjne w całej Polsce - dodaje nasz rozmówca.
Przyjdą nie pracować
Co o całej sytuacji mówią nauczyciele? - Ludzie po prostu są zbulwersowani tym, co strona rządowa opowiada, jak nastawia anty środowisku oświatowemu społeczeństwo, to utwierdza ich w przekonaniu, że te działania są potrzebne - powiedział w rozmowie z Korso Koźmic.
Zatem, jak będzie wyglądał strajk? - Strajk będzie polegał na tym, że pracownicy przyjdą do szkoły, ale powstrzymają się od wykonywania pracy - wyjaśnił przedstawiciel ZNP i dodał: - Dyrektorzy szkół dostaną pisma od zarządu oddziału ZNP, że decyzją pracowników będzie organizowany od 8 kwietnia strajk - podsumował.
Władysław Koźmic ma już dane dotyczące liczby placówek z gminy Kolbuszowa, które przyłączą się do ogólnopolskiego protestu. - Na podstawie ustnych informacji z gminy Kolbuszowa wiem, że wszystkie szkoły podstawowe z terenu gminy wezmą udział w strajku. Zespół Szkół Technicznych w Kolbuszowej również opowiedział się za przyłączeniem do akcji protestacyjnej. Szkoła Specjalna z Kolbuszowej Dolnej także zamierza strajkować - dodał nasz rozmówca.
Bez Huciny
W rozmowie z nami Agnieszka Skiba zaznaczyła, że wszystkie szkoły podstawowe z terenu gminy Niwiska przyłączą się do strajku. Wyjątkiem jest szkoła z Huciny, która jest placówką prowadzoną przez stowarzyszenie. Gimnazjum Publiczne im. Świętej Królowej Jadwigi w Niwiskach również jest za podjęciem akcji protestacyjnej.
Na chwilę obecną procentowych informacji, co do przeprowadzonych referendów Agnieszka Skiba, przedstawicielka Związku Nauczycielstwa Polskiego, nam udzielić nie zechciała.
Cmolas strajkuje
Jak poinformował nas Andrzej Stec, przedstawiciel Związku Nauczycielstwa Polskiego, na terenie gminy Cmolas trzy szkoły przystąpią do ogólnopolskiego strajku. - Nieosiągnięcie porozumienia między stronami sporu zbiorowego, tj. między Zarządem Oddziału ZNP w Cmolasie a pracodawcą (szkołą) w postępowaniu mediacyjnym otwiera drogę do zorganizowania akcji strajkowej - informuje Andrzej Stec. - Strajk ogłaszany jest po uzyskaniu zgody pracowników i innych osób uprawnionych do jej wyrażenia w formie referendum.
Jak dodaje nauczyciel, zostały powołane komisje referendalne, które przeprowadziły referenda w Szkole Podstawowej w Cmolasie, Szkole Podstawowej w Trzęsówce oraz w Szkole Podstawowej w Ostrowach Tuszowskich. Najwięcej, bo 90 proc. nauczycieli, opowiedziało się za strajkiem w cmolaskiej szkole. W Trzęsówce za było 89 proc, natomiast w Ostrowach Tuszowskich 66 proc.
- Nauczyciel po przyjściu do pracy decyduje wpisem na listę, czy strajkuje. Jeżeli nie wpisze się na listę, zgłasza się do dyrektora, który przydziela mu pracę, zajęcia - informuje przedstawiciel ZNP z terenu gminy Cmolas.
Jak poinformował Eugeniusz Galek, wójt gminy Cmolas, sytuacja jest trudna, dlatego że strajki w szkołach nie są nigdy potrzebne. Jak dodaje włodarz, takie protesty zawsze uderzają w dzieci, natomiast sprawy płacowe dla nauczycieli powinny być już dawno załatwione na szczeblu najwyższym.
Trzy w Raniżowie
Jacek Wiącek, przedstawiciel ZNP w Raniżowie, poinformował nas we wtorek, 26 marca, że referenda wśród nauczycieli zostały przeprowadzone w ubiegłym tygodniu (trwały od 20 do 22 marca).
Odbyły się w siedmiu placówkach działających na terenie gminy. W trzech z tych szkół, nauczyciele zdecydowali, że przyłączą się do ogólnopolskiego strajku. "Za"w referendum zagłosowali nauczyciele z Zespołu Szkół w Raniżowie (69 proc.), Zespołu Szkół w Woli Raniżowskiej (77 proc.) oraz gimnazjum w Raniżowie – 86 proc.
W czterech pozostałych szkołach: Zespole Placówek Oświatowych w Mazurach, SP w Staniszewskiem, SP w Zielonce i SP w Posuchach, strajku nie będzie.
Więcej w aktualnym numerze Korso.
