Przypomnijmy, że wówczas 18-letni mężczyzna w kominiarce i z nożem w ręku wpadł do sklepu i żądał pieniędzy. Zdarzenie miało miejsce 5 sierpnia 2019 roku. Według ustaleń, zamaskowany mężczyzn wszedł do sklepu i trzymając w ręce nóż z około 20-centymetrowym ostrzem, zażądał od kasjerki pieniędzy. - Kobieta nie wykonała polecenia. Swoim zachowaniem sprawca zwrócił uwagę klientów przebywających w sklepie - relacjonowała Joanna Kwiatkowska-Brandys, prokurator rejonowa. Prawdopodobnie młody mężczyzna się speszył i zaczął uciekać.
Policjant po służbie
Sprawca został ujęty po dłuższym pościgu przez funkcjonariusza policji z Kolbuszowej, który w chwili zdarzenia, będąc poza służbą, był klientem sklepu. Przed zatrzymaniem młody mężczyzna groził policjantowi zabójstwem i przy użyciu noża próbował zmusić go do odstąpienia od zatrzymania. Jak się okazało, policjantowi pomagali też inni klienci sklepu. Kolbuszowska prokuratura dowiodła, że sprawca podczas czynu był pod wpływem środków odurzających, najprawdopodobniej marihuany.
Za przestępstwo usiłowania rozboju przy użyciu noża sprawcy groziła kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
Kara
Jak informuje Tomasz Chudzik, prokurator z Prokuratury Rejonowej w Kolbuszowej, sąd wymierzył Maciejowi M. łączną karę roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Wcześniej sprawca spędził w areszcie trzy miesiące. Jak wyjaśnia prokurator Chudzik, zostanie mu to odliczone od kary.
Finalnie nastolatek spędzi za kratkami rok i trzy miesiące. Ponadto musi zapłacić 2,5 tys. zł zadośćuczynienia dla policjanta z KPP w Kolbuszowej, który pomógł w jego ujęciu. Wyrok jest prawomocny.