Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 3 lipca 2022 roku. Miał on miejsce około godz. 12 przed przejazdem kolejowym w Zarębkach. Znamy nowe fakty w sprawie. Pisaliśmy o tym tutaj: Śmiertelny wypadek w Zarębkach. Życia motocyklisty nie udało się uratować [ZDJĘCIA MAPA]
Kamera nagrała wypadek
Kierujący motocyklem marki Honda, 35-letni mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego, dojeżdżając do osobowego peugeota, którego kierująca zatrzymała się przed przejazdem kolejowym, stracił panowanie nad motocyklem i się wywrócił. Jego życia nie udało się uratować.W sierpniu ubiegłego roku, kiedy to pisaliśmy o najnowszych ustaleniach, prokuratura czekała na wyniki sekcji zwłok mężczyzny oraz badania sprawności technicznej motocykla. Wiadomo było tylko tyle, że mężczyzna w momencie wypadku był trzeźwy, oraz że zabezpieczono nagranie z monitoringu i przesłuchano bezpośredniego świadka zdarzenia.
Sprawa została umorzona
W środę (4 stycznia) Joanna Kwiatkowska-Brandys, szefowa Prokuratury Rejonowej w Kolbuszowej, poinformowała nas, że sprawa została umorzona. - Nikt inny nie przyczynił się do tego wypadku. Winę poniósł motocyklista - podsumowała krótko.Monitoring został sprawdzony. Śledczy ustalili, że w zdarzeniu nie brał udziału żaden inny pojazd. Jak usłyszeliśmy od prokurator, nie powoływano biegłych z zakresu ruchu drogowego, ponieważ całe zdarzenie zostało nagrane na monitoringu, a jego przebieg był oczywisty.
Kierowca motocykla w momencie zdarzenia nie był pod wpływem żadnych środków odurzających. Badanie sprawności technicznej motocykla również nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Jednoślad był w pełni sprawny.
Sekcja zwłok wykazała natomiast, że bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny, były obrażenia wewnętrzne jamy brzusznej. Na tym śledztwo zostało zakończone.