Temat został poruszony na ostatnim zebraniu wiejskim w niedzielę, 22 września, w Cmolasie. Jedna z mieszkanek zauważyła, że chodnik znajdujący się na osiedlu Pańskie Pola o długości około 200 metrów jest "urwany" w najbardziej niebezpiecznym miejscu. - Tam jest bardzo wąska ulica, jak samochód jedzie, to ludzie muszą uważać i wchodzą do rowu lub na pobocze - zauważa problem.
Progi zwalniające
Inny z mieszkańców zaproponował, aby na Pańskich Polach wykonać kolejne progi zwalniające. Potwierdził to, że na tamtym odcinku drogi kierowcy jeżdżą bardzo szybko.
Mieszkańcom osiedla przede wszystkim zależy na chodniku, ale upominają się także o oświetlenie. Jak podkreślił obecny na spotkaniu Eugeniusz Galek, wójt gminy Cmolas, oświetlenie na Pańskich Polach będzie możliwe w przyszłości, jeżeli budżet gminy na to pozwoli. Włodarz odniósł się także do progu zwalniającego, wspominając o kulturze jazdy kierowców i o respektowaniu przepisów.
Obecni na spotkaniu zauważyli, że mało kto respektuje istniejący próg na Pańskich Polach. Zauważyli, że należałoby go powiększyć lub przesunąć znak informujący o nim, ponieważ jest on zbyt blisko postawiony. - Można cofnąć ten znak, żeby był dalej, bo moim zdaniem jest za blisko, około 20 metrów od progu - proponował jeden z zainteresowanych.
Zgłosić na policję
Mieszkańcy zaproponowali także, aby problemem przekraczania prędkości zajęła się policja. Jak zapewnił włodarz Cmolasu, zgłosi problem służbom, aby odbywały się tam częstsze patrole.
Bernadetta Wolak-Posłuszny zaproponowała, aby mieszkańcy zgłosili to na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa. Internetowo i anonimowo każdy mieszkaniec może zgłosić problem, który policja ma obowiązek zweryfikować.