Piotr Miernecki był ratownikiem medycznym, pielęgniarzem, instruktorem, zastępcą szefa Grupy Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża "KIELCE". Pochodził z Kielc, ale był też związany z regionem radomskim. Szkolił między innymi strażaków - ochotników, od 2020 roku pełnił dyżury w pogotowiu w Białobrzegach.
Zginął w czasie dyżury. Karetka, którą jechał, miała wypadek w Jedlińsku pod Radomiem. Drugi z ratownik, który kierował ambulansem, z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala.
- W czwartek (14 listopada) o godzinie 14 policjanci wspólnie ze strażakami PSP w Kolbuszowej włączyli syreny radiowozów i oddali cześć poległemu koledze
- przekazał Adrian Kocój, oficer prasowy KPP w Kolbuszowej.
Także w sobotę, 16 listopada punktualnie o godz. 12 w całej Polsce minutą ciszy i sygnałami pojazdów uprzywilejowanych, ratownicy medyczni i służby mundurowe oddadzą cześć zmarłemu Piotrowi Mierneckiemu.
Na tę chwilę uczestnictwo zadeklarowało 147 miejsc wyczekiwania ZRM w całym kraju.
- Daj znać, jeżeli Twoje miejsce wyczekiwania włącza się w akcję i udostępnij informację dalej
- czytamy na stronie na Facebooku Ratownictwo Medyczne będzie rozmowa proszę czekać
Komentarze (0)