- Finałem ligi biegów górskich, jakim był półmaraton (22 km) Orzeł w Górach Sowich, zakończyła bardzo udany i ciekawy sezon biegowy – zaznacza jej trener Bogdan Karkut.
Przed Moniką jeszcze dwa towarzyskie starty. Nasi lekkoatlecie zaliczą Bieg Zeloty w Głogowie Małopolskim (7 grudnia), a 31 grudnia tradycyjny Bieg Sylwestrowy w Krakowie. Ostatni celem, jaki sobie postawiliśmy, był triumf w Lidze Biegów Górskich. To bardzo prestiżowy cykl w kalendarzu biegów. 30 tysięcy biegaczy, w tym 8000 kobiet, robi wrażenie – podkreśla Karkut.
Biegi górskie cieszą się ogromną popularnością. - Ta popularność z roku na rok rośnie w iście ekspresowym tempie. Bieganie na ulicy bardzo popularne przez lata zaczyna przegrywać z bieganiem na górskich szlakach. Sportowcy i mam tu na myśli nie tylko wyczynowców, ale przed wszystkim amatorów, szukają nowych trudnych wyzwań i odnajdują je w górach – wyjaśnia Karkut.
Przed tygodniem, szukając punktów w drodze do zwycięstwa w lidze biegów górskich, Monika wystartowała w półmaratonie w Wysowej Zdroju. Dla Moniki był to absolutny debiut na tak długim dystansie, bo do tej pory biegała tylko na 10 km i to na płaskiej trasie. Zajmując dziewiąte miejsce wśród kobiet open, wywalczyła 60 punktów, co dało jej fotel liderki juniorek ligi. W rozegranym w miniony weekend finale Monice wystarczyło znaleźć się w pierwsze "szesnastce", co nie jest wcale proste.
- Monika, choć była zdecydowanie najmłodszą uczestniczką biegu, pobiegła bardzo mądrze i dobrze rozkładając siły, zajęła 10. miejsce, co dało jej, wliczając premie górskie na trasie, kolejne 135 pkt do końcowej klasyfikacji – zaznaczał Karkut. Z liczbą 600 pkt nasza biegaczka zdecydowanie wygrała kategorię juniorek. Druga z dorobkiem 445 pkt była Magdalena Kobielusz. Do ligi biegów górskich zalicza się 12 najlepszych startów danego zawodnika. Monika zaliczyła jedynie 5 takich biegów. Dało jej to pierwsze miejsce w juniorkach, ale też 55. miejsce wśród 8 tysięcy wszystkich biegaczek (kat. open).
Warto dodać, że na finałowe zawody Monika dotarła po drodze z Brukseli, gdzie przebywała wraz z mamą na zaproszenie posła do parlamentu UE, pana Tomasza Poręby. Podczas wycieczki Monika uczestniczyła między innymi w wystawie złożonej z konkursowych plakatów z okazji 100-lecia Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
