W ostatnich dniach otrzymaliśmy kilka telefonów od niezadowolonych mieszkańców, którzy skarżą się na to, że Urząd Gminy Cmolas, jako jeden z nielicznych urzędów, nadal pozostaje zamknięty z powodu panującej pandemii koronawirusa. - Chce zapłacić za śmieci, załatwić jakąś inną sprawę, to muszę dzwonić i przyjmują mnie na korytarzu przed wejściem - mówi niezadowolony mężczyzna. - Kiedy oni w końcu otworzą urząd i będą normalnie załatwiać nasze sprawy i potrzeby - pyta.
Kolejny z mężczyzn podnosi problem opłat za śmieci.
- Zmienili stawki, ludzie się gubią w opłatach. Starsi ludzie chcieliby przyjść do urzędu i wyjaśnić sprawę, a tu się nie da - zgłasza problem mieszkaniec gminy.
Co na to urząd?
Telefonicznie bądź mailowo
W ostatnim czasie na stronie cmolaskiej gminy pojawił się komunikat dotyczący zamkniętego urzędu. - Mając na uwadze zmiany w przepisach oraz zaspokajanie najważniejszych potrzeb mieszkańców gminy, a nade wszystko zdrowie mieszkańców i pracowników urzędu, wójt gminy Cmolas Eugeniusz Galek podtrzymuje decyzję o otwarciu urzędu w dotychczasowej formie - czytamy w komunikacie.
Pracownicy gminy zachęcają do telefonicznego kontaktu, co pozwoli na zapoznanie się ze sprawą, zgromadzenie potrzebnych dokumentów, a docelowo przyspieszy załatwienie sprawy. - Zapraszamy także do załatwiania spraw drogą elektroniczną poprzez platformę e-PUAP , a stosowne druki znajdują się na stronie gminy - piszą urzędnicy.
Mieszkańcy zgłaszają jednak problem, że starsi ludzie nie znają się na komputerach i nie są obeznani w nowinkach elektronicznych. - Starsi mieszkańcy wolą przyjść osobiście, bo wydaje im się to łatwiejsze i bezpieczniejsze - zauważa jeden z mężczyzn.
Proszą o wyrozumiałość
- Prosimy państwa o wyrozumiałość dla przyjętego sposobu postępowania. Zmusza nas do tego obecna sytuacja epidemiologiczna w Polsce oraz zalecenia służb sanitarnych dotyczące rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2, aby skutecznie chronić klientów urzędu i jego pracowników - piszą dalej pracownicy cmolaskiej gminy.
W komunikacie urząd podkreśla, że nigdy nie zamknięto budynku gminy dla klientów, nawet w tym najbardziej gorącym kwietniowo-majowym okresie. - Gdy tylko sytuacja epidemiologiczna się poprawi, na pewno w pełni otworzymy ponownie urząd dla swoich klientów. Trzeba mieć świadomość, że nawet jeden pracownik urzędu zarażony wirusem spowoduje zamknięcie całego urzędu na okres co najmniej dwóch tygodni - zauważa wójt gminy.