Akcja rozpoczęła się wczoraj, około godziny 15, kiedy pierwsza zmiana pracujących na strefie opuściła swoje zakłady. Grupa ludzi rozpoczęła budowanie barykady na drodze dojazdowej do Kronospanu. W ruch poszły palety i metalowe barierki.
Ostateczne rozwiązanie
Pod firmą powstał też namiot polowy, w którym zgromadzeni "na swojej zmianie" mogą schronić się przed przenikliwym wiatrem. Pracownicy MPGK zadbali też o dodatkowe ogrzewanie przy ogniu. Całość blokady jest chroniona przez policję.
Jak mówi strona społeczna, konfliktu, blokada jest ostatecznym rozwiązaniem, bo wszystkie inne środki zawiodły, a firma Kronospan nie robi nic, by dogadać się z Mieszkańcami Mielca.
Nie porzucą protestu
Organizatorzy mają nadzieję, że w kolejnych dniach protestu na barykady przyjdzie więcej osób. Jutro spodziewana jest wizyta przedstawicieli trzech miasta, w których też jest duży problem z zanieczyszczeniem powietrza. Razem z Mielcem mają zawiązać koalicję przeciw zatruwaniu mieszkańców i środowiska.
Grupa protestujących zgodnie twierdzi, że choć pogoda nie sprzyja ich zamiarom, to oni nie porzucą swojego posterunku, bo w końcu trzeba powiedzieć "Dość"!