Magdalena Niemczyk i Szymon Zięba reprezentowali nasz powiat na mistrzostwach Polski w Lublinie

Opublikowano:
Autor:

Magdalena Niemczyk i Szymon Zięba reprezentowali nasz powiat na mistrzostwach Polski w Lublinie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI 15-letnia Magdalena Niemczyk i 19-letni Szymon Zięba z kolbuszowskiej Tiki-Taki mieli przyjemność sprawdzenia się w dorosłych mistrzostwach Polski, które w miniony weekend odbyły się w Lublinie.

Możliwość startu miała również 18-letnia Wiktoria Wrońska. – Została zakwalifikowana na listy startowe na 200 i 400 metrów, ale stwierdziła, że nie jest w wystarczająco dobrej dyspozycji po zgrupowaniu i zrezygnowała ze startu – tłumaczył Bogdan Karkut, trener Tiki-Taki.

Z dużo starszymi od siebie rywalami na 100 metrów powalczyła Magdalena Niemczyk, a na 800 i 1500 metrów ścigał się Szymon Zięba. Magda była jedyną młodziczką w tej stawce. Fakt, że dostała się do takiej rangi imprezy, jest dla kolbuszowskiego klubu i młodej biegaczki dużym wyróżnieniem. Nasza utalentowana zawodniczka zajęła w swoim biegu eliminacyjnym siódme miejsce (czas 12,38), a w ogólnym rankingu zajęła 21. miejsce.

- Magda zebrała kolejne świetne doświadczenie. Trudno było zakładać, że 15-latka nawiąże walkę z seniorkami czy juniorkami, bo to za duża różnica i w treningu, i rozwoju fizycznym. Poza tym i seniorki, i juniorki młodsze mają właśnie teraz imprezy sezonu i tu są w szczycie formy. Magda mistrzostwa Polski do 16 lat ma dopiero 23 września, więc jeszcze sporo pracy. Fajnie, że pokazaliśmy, że mamy taką uzdolnioną nastolatkę. Doświadczenie zdobyte w Lublinie na pewno się przyda, choćby na juniorskich imprezach międzynarodowych – ocenia Karkut. - Dorosłe mistrzostwa to jednak inny poziom, dla takich młodych zawodników jeszcze zbyt wysoki, żeby skutecznie  rywalizować. To, że do rywalizacji na poziomie seniorskim dostała się 15-latka, już wzbudziło małą sensację i podziw dla naszej zawodniczki. Co warte podkreślenia, nie tylko Adam Kszczot i Ewa Swoboda podpisywali autografy, ale po biegu również do Magdy podchodzili łowcy tego typu pamiątek – zaznaczał Karkut.

Okazję do porównania się z najlepszymi zawodnikami w Polsce miał Szymon Zięba. Walczył na dwóch dystansach, z czego mocniej nastawiał się na ten dłuższy (1500 metrów). Trudno było mu jednak pobić rekord życiowy. – Bo bieg był "na miejsca", a nie "na wynik", ale Szymon był zadowolony, bo dobrze mu się walczyło. Może trochę za późno przesunął się do czołówki, bo była szansa powalczyć o szóste albo siódme miejsce – mówił Karkut.

W biegu na 800 metrów odpadł w eliminacjach. W biegu numer 2 mierzył się m.in. z utytułowanym Marcinem Lewandowskim z Zawiszy Bydgoszcz. W ostatecznym rankingu Zięba był szesnasty.

– Te 800 metrów Szymon zrobił na zmęczeniu. Trafił do drugiej, mocniejszej serii z Marcinem Lewandowskim. Trochę szkoda, że nie do pierwszej, zdecydowanie szybszej. Wszyscy bali się narzucać tempo w biegu, gdzie walczył mistrz Europy. Szymon wyszedł mocno do przodu i w sumie dobrze zrobił. Pokazał charakter i chociaż zapłacił potem za to, bo opadł z sił, ale czasami trzeba zaryzykować. Pokazał się w TVP, został zauważony, a to też dla takiego młodego zawodnika jest ważne – podkreślał Karkut.- Nie możemy jednak zapominać, że były to mistrzostwa Polski seniorów. Magda ma mistrzostwa Polski we wrześniu, a Szymon swoje ma już za sobą. Zdobył złoto na 1500 metrów w hali, brąz w sztafecie 4x400 m, srebro na 1500 m i brąz na 800 metrów. To piękny dorobek. Być może wystartuje jeszcze w październiku w mistrzostwach Polski w biegach górskich na krótkim dystansie. Nie przygotowywaliśmy się do tych mistrzostw specjalnie, bo to nie miałoby sensu – opisywał trener Tiki-Taki.

W niedzielę trener Karkut, Arkadiusz Rajpold i Monika Węgrzyn pokazali się w Muninie koło Jarosławia w biegu ulicznym na 5 km. Monika była najlepsza wśród kobiet, Arek wśród mężczyzn. Jedenasty był Karkut (trzeci w kategorii 40-50 lat). Dla Moniki było to ostatnie przetarcie przed finałem Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, w której wystartuje w najbliższy weekend w Chorzowie. Startuje tam na dystansie 3000 metrów. Tydzień później w Międzygórzu w Sudetach Monika i Arek Rajpold pobiegną w mistrzostwach Polski w biegach górskich w stylu alpejskim (6 km pod górę). – Będą to jednocześnie eliminacje do wrześniowych mistrzostw świata do 19 lat w Andorze – opisuje Karkut.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE