reklama

Kontrole rolników w asyście policji

Opublikowano:
Autor:

Kontrole rolników w asyście policji - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIW dalszym ciągu część naszego powiatu pozostaje w strefie żółtej i czerwonej, jeżeli chodzi o afrykański pomór świń. W tym rok podobnie jak w ubiegłym rolnicy hodujący świnie muszą liczyć się z kontrolami ze strony inspekcji weterynaryjnej.

Jak mówi Marek Olszowy, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kolbuszowej, sytuacja, jeżeli chodzi o ASF, się nie zmieniła. Dalej w powiecie kolbuszowskim są dwie strefy: czerwona i żółta.

Dużo uchybień

O to, jak przebiegły kontrole gospodarstw, gdzie hoduje się świnie w 2019 roku, pytamy lekarza weterynarii. - Uchybień był bardzo dużo - mówi Marek Olszowy, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kolbuszowej. - Pomimo tego, że praktycznie każdy hodowca był przeszkolony i wiedział, jakie wymagania w gospodarstwie muszą być spełnione - dodaje nasz rozmówca.

Aktualnie trwają tzw. rekontrole w tych gospodarstwach, w których lekarze i inspektorzy z kolbuszowskiego PIW-u byli w zeszłym roku.

- W tym roku stwierdzamy przypadki podczas rekontroli, że rolnicy np. pozdejmowali siatki z okien, usunęli maty dezynfekcyjne, brakuje im środków dezynfekcyjnych, nie zgłaszają w terminie przemieszczeń, na co mają dwa dni. W obszarach bez stref 7 dni - wyjaśnia szef Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej.

Jak się okazuje, inspekcja w zeszłym roku nałożyła kilkanaście mandatów na gospodarzy, którzy nie dostosowali się do restrykcji. - Były również pouczenia, z tym że i tak kontrola została przeprowadzona ponownie i wówczas w zależności od sytuacji - nadmienia Marek Olszowy, lekarz weterynarii.

Nie chcą wpuścić

Lekarze weterynarii kontrolujący gospodarstwa często napotykali na trudności ze strony rolników. - Podczas kontroli ze strony hodowców występują trudności, nie chcą np. wpuścić inspektorów do pomieszczeń gospodarskich - mówi Marek Olszowy. Jak wyjaśnia nasz rozmówca, wówczas kierowany jest wniosek do komendanta policji o asystę podczas kontroli. - To wystarcza - mówi krótko lekarz weterynarii.

 W poprzednich latach prowadzone były cykliczne szkolenia dla hodowców świń. Ponadto PIW umieszcza wszystkie informacje na swojej stronie internetowej. - Wysyłamy plakaty do urzędów gmin i miasta z prośbą o publikację lub umieszczenie na tablicach ogłoszeniowych urzędów - dodaje lekarz weterynarii.

 

Groził pracownikom

O tym, że kontrolowanie gospodarstw, na których hoduje się świnie, nie jest łatwe, przekonali się na własnej skórze pracownicy Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej w Kolbuszowej.

W Komendzie Powiatowej Policji w Kolbuszowej prowadzone było postępowanie przygotowawcze. Dotyczyło ono wywierania wpływu na czynności urzędowe pracowników Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Kolbuszowej w związku z kontrolą, która miała miejsce 10 października 2019 r. w miejscowości Mazury (gmina Raniżów). - W trakcie czynności jeden ze znajdujących się na terenie kontrowanej posesji mężczyzn groził pracownikom, używając narzędzia przypominającego bagnet - informuje Jolanta Skubisz-Tęcza, oficer prasowy KPP w Kolbuszowej. - Uniemożliwił przez to przeprowadzenie kontroli. Na miejscu interweniowali policjanci, w których obecności skutecznie przeprowadzono kontrolę - dodaje komisarz Skubisz-Tęcza. 76-letni mieszkaniec gminy Raniżów w listopadzie 2019 r. usłyszał zarzuty z art. 224 § 1 kk. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE