Na jajko, na wnuczka, na fałszywe konkursy i internetową sprzedaż - nawet nie masz pojęcia drogi Czytelniku, jak szybko możesz stracić pieniądze. O działaniach oszustów rozmaiamy z Adamem Mielnickim, komendantem Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej.
Przestępstwa internetowe to coraz częstsza forma oszustw. Jaka jest najczęstsza przyczyna tego, że ludzie dają się oszukać? Czy jest to naiwność, roztargnienie, czy chęć pomocy?
- Zjawisko oszustwa jest tak stare jak stara jest historia ludzkości. Kolejne pokolenia oszustów bardzo łatwo dostosowywały się do szybko postępującego rozwoju. W swoim zachowaniu są coraz bardziej wyrafinowani i bezczelni.
Oszuści wykorzystują łatwowierność, chęć pomocy innym, chęć szybkiego wzbogacenia, pośpiech czy ciekawość. Należy pamiętać, że wyłącznikiem logicznego myślenia i czujności jest najczęściej chciwość. Przede wszystkim musimy być jednak świadomi tego, że bezpieczeństwo w wirtualnej przestrzeni zależy od samych jej użytkowników. Nie pomogą nam żadne zabezpieczenia systemowe, jeżeli sami nie zachowamy należytej ostrożności i zdrowego rozsądku.
Około pół miliarda osób na całym świecie pada rocznie ofiarą różnego rodzaju przestępstw popełnianych za pomocą Internetu. Ta liczba rośnie, ponieważ coraz więcej dziedzin działalności człowieka przenosi się do cyberprzestrzeni, a w ślad za tym podążają przestępcy.
Wydawać by się mogło, że celem oszustów są osoby starsze. Czy faktycznie tak jest? Czy ofiarami są również młodsi?
- Nie ma tu reguły. Ofiarą oszustów może stać się każdy, jednak chętniej na swój cel biorą osoby starsze. Oszuści stosują coraz bardziej wymyślne metody, aby skłonić ofiarę do przekazania lub wysłania pieniędzy nieznajomemu.
Odpowiednie podejście oszusta, odpowiednia metoda oszustwa, czas, w którym ono się zadzieje, okoliczności np. rozmowa telefoniczna oszusta, który podaje, że dzwoni z banku, informując nas, że ktoś próbował ukraść nam pieniądze z naszego konta. Zakupy przez Internet, rezerwacja miejsca noclegowego czy sprzedaż przedmiotów na portalach aukcyjnych. Te okoliczności i sytuacje zdarzają się nam na co dzień i to tylko od nas zależy, czy zachowamy zdrowe podejście do pewnych spraw i zweryfikujemy nasze podejrzenia co do zaistniałej sytuacji, w której możemy stracić pieniądze i oszczędności nieraz całego życia.
W ostatnim czasie metoda "na wnuczka" zebrała swoje żniwo. Oszuści tym sposobem "celowali" w starsze pokolenie.
- Ludzie w podeszłym wieku stają się często ofiarami oszustw, w tym wspomnianego oszustwa "na wnuczka". Wrodzona obawa o bliskie osoby, chęć pomocy, chęć bycia potrzebnym dla bliskich powoduje, że nadal wielu ludzi daje się oszukać. Sprawcy dzwonią na telefon domowy, przedstawiając się jako wnuk, wnuczka, siostrzeniec (głos w telefonie jest zniekształcony zazwyczaj sprawca mówi że jest przeziębiony, to powoduje, że starsi ludzie często myślą, iż dzwonią faktycznie osoby z rodziny) i proszą o pożyczkę na zakup jakiejś rzeczy w bardzo atrakcyjnej i okazjonalnej cenie.
Najczęściej od razu informują "babcię" lub "dziadka", że nie będą mogli przyjechać po pieniądze i w związku z tym pieniądze odbierze znajomy lub kolega. Po pewnym czasie znajomy "wnuczka" zjawia się w mieszkaniu ofiary po pożyczkę pieniężną. Bardzo podobnym sposobem oszustów jest oszustwo na policjanta, prokuratora.
Sprawcy, działając tą metodą, podają się za prokuratora lub policjanta i informują swego rozmówcę, że najbliższa osoba z rodziny spowodowała wypadek komunikacyjny, w którym zginęły osoby i jest możliwość załatwienia mniejszego wyroku, jeśli zostaną wpłacone odpowiednie pieniądze, po które zgłosi się policjant lub ktoś od prokuratora.
Często zdarza się również, że osoby starsze wyrzucają przedmioty zapakowane przez okno czy balkon przed blok, gdzie już oczekuje osoba, która odbiera te przedmioty.
Mamy szansę obronić się przed oszustami? Jak jeszcze bardziej wyczulić bliskich na naciągaczy i ich sposoby?
- By zmniejszyć ryzyko stania się ofiarą przestępstwa, należy pamiętać, by drzwi wejściowe do mieszkania zawsze były zamknięte na klucz, nawet gdy jesteśmy w domu. Gdy intruz się do niego dostanie, trudno się go pozbyć. Jeśli zawita do nas akwizytor czy domokrążca, nie wpuszczajmy go do środka.
Nagła wizyta inkasenta i to zupełnie nam nieznanego też powinna wzbudzić naszą czujność. W przypadku wątpliwości wystarczy zadzwonić do gazowni czy innej instytucji i upewnić się, że wysłano do nas ich pracownika. Umowy nie powinny być sporządzane w domu, pożyczkę czy kredyt bezpieczniej jest wziąć w banku. Gdy musimy wezwać hydraulika bądź innego specjalistę, starajmy się, by w tym czasie poza nami w mieszkaniu była jeszcze inna osoba, dobry sąsiad lub ktoś z rodziny.
Oszustami są często młode osoby. W jakim wieku byli najmłodsi "oszuści"?
- Oszustami najczęściej są osoby, które mają zdolność do szybkiego poznawania ludzkiej psychiki. Łatwo przychodzi im nawiązywanie kontaktów towarzyskich. Potrafią manipulować swoimi ofiarami. Są obdarzeni niezwykłym sprytem, pewnością siebie i olbrzymią energią.
Plany swoich oszukańczych operacji obmyślają bardzo dokładnie ze wszelkimi szczegółami. Oszustowi bardzo łatwo przychodzi kłamać. Potrafi to wykorzystać do bogacenia się kosztem innej osoby. To właśnie łatwy zysk jest motorem napędowym do działania oszustów.
Jeżeli chodzi o wiek, to z pewnością w przypadku oszustów z użyciem nowoczesnych technologii – w większości sprawcami są ludzie młodzi w wielu 18 -35 lat. Nie bez znaczenia jest w tym przypadku fakt, że jest to pokolenie, które wychowało się w czasach, gdzie komputery, telefony komórkowe itp. są na porządku dziennym, w przeciwieństwie do osób starszych, którzy mogą mieć problemy z obsługą współczesnych urządzeń.
Jakie są sposoby oszustów na wyłudzenie pieniędzy?
- Metod oszustw jest pewnie tyle, ilu samych oszustów. Oszuści opracowali niezliczone sposoby wykradania pieniędzy, począwszy od fałszywych wpisów w mediach społecznościowych po wyłudzanie haseł do kont bankowych. Do kontaktu z ofiarami używają wszelkich możliwych sposobów, telefonu, Internetu, poczty tradycyjnej i elektronicznej.
Do najczęściej spotykanych i powszechnych zaliczyć można oszustwo m.in.: na OLX, na BLIK, na pracownika banku, na paczkę, na Facebook, na Bitcoina, na PGE, na bank.
Kontakt przestępcy z potencjalną ofiarą może pojawiać się w różnych okolicznościach. W przypadku oszustwa na OLX będzie to przy okazji sprzedaży rzeczy w Internecie przez potencjalną ofiarę. Z kolei oszustwo na Facebooka czy BLIK powstaje w wyniku kontaktu rzekomego znajomego z ofiarą, gdzie ten pierwszy potrzebuje natychmiast pożyczki. Zwykle niewielkiej kwoty. Oszustwo na Bitcoina z kolei wiąże się z przekonaniem ofiary, że inwestuje pieniądze w krypto waluty i za chwilę będzie bardzo bogata. Inaczej wygląda przestępstwo na PGE czy Booking, które wiążą się z koniecznością rzekomej zapłaty/dopłaty niewielkiej ilości za usługę.
Każde wymienione oszustwo internetowe zawsze jest bardzo groźne. Jego skutkiem może być kradzież pieniędzy z konta bankowego, ale nie tylko. Osoba, która padła ofiarą oszustwa internetowego, musi bardzo uważać. Zasadniczo możemy wyróżnić dwie konsekwencje działania cyberprzestępców, a są to: kradzież pieniędzy z konta bankowego i zawarcie na ofiarę przestępstwa licznych pożyczek i kredytów w bankach i parabankach.
Z powyższego wynika, że możliwa jest przede wszystkim utrata wszystkich pieniędzy na rachunku bankowym albo kilku rachunkach bankowych. Wynikiem działania cyberprzestępcy może być również kradzież danych osobowych i zaciąganie zobowiązań finansowych w bankowości online.
Czy da się uchronić przed kradzieżą tożsamości?
- Przede wszystkim, jak zawsze, trzeba zachować zdrowy rozsądek. Nie można ufać ofertom firm, które dają bardzo atrakcyjne zarobki, przy minimalnym nakładzie pracy np. wykonywanie przelewów w zamian za prowizje. To oszustwo "prania pieniędzy", w którym stajemy się współsprawcą i możemy za to ponieść odpowiedzialność.
Nie można odpowiadać na maile, które są spamem, gdyż uczciwi pracodawcy nie korzystają z tego typu działań w procesie rekrutacji. Nie należy wysyłać swojego CV nieznanym firmom, a tym bardziej szczegółowych danych swoich kart kredytowych. Należy zwracać uwagę na adres e-mail, czy należy rzeczywiście do wskazanej w wiadomości firmy, ewentualnie kto jest właścicielem strony internetowej podanej w ogłoszeniu. Nie można poprzestawać jedynie na kontakcie drogą poczty elektronicznej.
W przypadku ofert pracy wskazanym jest kontakt telefoniczny i osobisty w siedzibie firmy. Zazwyczaj w procesie rekrutacji firmy organizują rozmowy kwalifikacyjne i dopiero po tym etapie podejmują decyzje o zatrudnieniu pracownika. Ponadto trzeba zwracać uwagę, czy firma podaje adres swojej siedziby, numery NIP, REGON. Są to dane, które można sprawdzić i potwierdzić ich autentyczność. Można też sprawdzić opinie internautów o firmie na różnych forach, często tam właśnie demaskowani są oszuści.
Apelujemy także do osób, które mają w swojej rodzinie czy sąsiedztwie osoby starsze, aby rozmawiały z nimi o zagrożeniach związanych z brakiem ostrożności przy rozmowie z obcymi osobami i sposobach radzenia sobie z takimi sytuacjami.
Jaka jest wykrywalność takich przestępstw? Czy ciężko namierzyć oszustów?
- W ślad za dokonywanymi oszustwami podążają odpowiednie służby powołane do ścigania przestępstw takie jak policja, prokuratura oraz tworzone do tego celowe wydziały do zwalczania przestępczości internetowej. Z roku na rok liczba zatrzymanych sprawców oszustw rośnie, ale też przybywa znacznie nowych metod oszustw, które stały się towarzyszami naszego codziennego życia.
Pamiętać należy, że to tylko od nas zależy, czy padniemy ofiarą oszustwa, to na nas ciąży obowiązek dbania o nasze pieniądze czy kosztowności. Żadne zabezpieczenie nie uchroni nas przed oszustwem, jeśli nie zachowamy zdrowego rozsądku i chłodnego myślenia.
Ile najwięcej wyłudzili oszuści od osoby poszkodowanej z terenu powiatu kolbuszowskiego? W jaki sposób to zrobili? Czy zostali zatrzymani?
- Niestety również do Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej bardzo często zgłaszają się osoby oszukane za pośrednictwem różnego rodzaju transakcji internetowych. Najczęściej straty sięgają kilkuset do kilku tysięcy złotych. Ale zdarzają się również dużo większe kwoty, rzędu nawet 100 lub kilkuset tysięcy złotych. Jedną z takich spraw mamy właśnie w prowadzeniu. Dotyczy ona oszustwa na szkodę mieszkanki powiatu kolbuszowskiego. Kobieta złożyła stosowne zawiadomienie w lipcu ubiegłego roku.
Schemat działania w tym przypadku był również standardowy. Z jej relacji wynikało, że na portalu społecznościowym nawiązała kontakt z mężczyzną, obcokrajowcem, który przedstawił się jako lekarz. Przez kilka tygodni korespondowali ze sobą, nawiązując bliższą przyjaźń. Mężczyzna pod pretekstem dramatycznych zdarzeń dotyczących m.in. operacji prosił znajomą o pożyczenie pieniędzy. Oczywiście miała to być tylko pożyczka. Wielokrotnie zapewniał również o przekazaniu bardzo dużej kwoty pieniędzy. Niestety w wyniku tej znajomości kobieta straciła ponad 75 tysięcy złotych. Funkcjonariusz prowadzący tę sprawę ustalił, że w podobny sposób zostało jeszcze oszukanych około 30 osób. Są to osoby z całej Polski, w większości kobiety. Scenariusz działania sprawcy jest bardzo podobny, przy czym nawiązuje on znajomości ze swoimi "ofiarami", przedstawiając się najczęściej jako lekarz lub żołnierz. Łączne straty tych pokrzywdzonych na tę chwilę to kwota w wysokości ponad 800 tys. złotych. Niestety, wszystko wskazuje na to, że liczba pokrzywdzonych będzie jeszcze większa.
Czy kary dla oszustów są dotkliwe?
- Oszustwo z art. 286 k.k. należy do jednych z najczęściej popełnianych przestępstw w Polsce. Jak wynika z realizowanych przez policję spraw, wobec większości zatrzymanych osób, którym przedstawiono zarzuty oszustwa, sąd stosuje środek karny w postaci tymczasowego aresztu.
Pamiętać należy o tym, że to sąd po rozpatrzeniu danej sprawy, zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem dowodowym orzeka wyrok w danej sprawie. Mając na uwadze fakt, iż pokrzywdzeni - często osoby starsze, tracą oszczędności całego życia jak również osoby młodsze dają się wciągnąć w oszustwo, często tracąc swoje dane osobowe, w tym miejscu każdy z nas powinien sobie odpowiedzieć na to pytanie: "Czy kary za oszustwa są dotkliwe ?"
Dobrym przykładem wykrywania spraw związanych z oszustwami jest jedna z ostatnich realizacji funkcjonariuszy policji zajmujących się zwalczanie cyberprzestrzeni KGP, którzy zatrzymali dwóch mężczyzn. W ciągu dwóch tygodni wysłali oni do swoich ofiar ponad milion fałszywych wiadomości esemesowych z informacją o rzekomo nieuregulowanym rachunku za energię i linkiem do płatności. W ten sposób mężczyźni wyłudzali poufne informacje, dane logowania, dane kart kredytowych, kont bankowych lub używanych haseł.
W 2022 roku na terenie całego kraju zostało zatrzymanych łącznie 14 osób zajmujących się tego typu oszustwem. Wobec wszystkich sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.