- Ze wstępnych ustaleń wynika, że pożar zauważył właściciel, który słysząc huk petardy, wyszedł na zewnątrz i zobaczył płomienie - poinformowała Jolanta Skubisz-Tęcza, rzecznik prasowy KPP w Kolbuszowej. Następnie mężczyzna powiadomił straż pożarną.
W wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. Spaleniu uległa stodoła oraz znajdujące się wewnątrz sprzęty, m.in. motorower.
- Wartość strat wstępnie wyceniono na około 50 tys. złotych - dodała oficer prasowa. W sprawie prowadzone jest postępowanie.