KKS przegrał w tym sezonie tylko dwa mecze: w 1. kolejce z rezerwami Sokoła i kilka tygodni później z Siedlanką.
Po drodze wpadły dwa remisy, a resztę meczów kolbuszowska ekipa wygrywała.
– Do każdego meczu podchodzimy maksymalnie skoncentrowani, nikogo nie lekceważymy
– zaznacza popularny "Bilu".
ZOBACZ TAKŻE:
W ostatnim meczu zespół Bilińskiego pokonał w roli gospodarza Wisłokę Borowa. Nie pierwszy raz KKS zaaplikował rywalowi kilka goli.
– Podejście chłopaków do meczu jest właściwe. Jest zaangażowanie, jest ochota do gry i mam jakość na ławce rezerwowych
– cieszy się Biliński.
Ekipie z Kolbuszowej do zakończenia rundy jesiennej zostały dwa mecze: w środę z Grunwaldem Padew Narodowa, w niedzielę z Babichą.
– Do każdego meczu podchodzimy skoncentrowani, chcemy punktować, to prawda
– przyznaje Biliński. Kadra KKS-u liczy około 25 osób.
– Przed każdym meczem trzeba odesłać na trybuny dwóch czy trzech chłopaków. Żaden z nich się jednak nie obraża, wszyscy chętnie przychodzą na trening
– informuje Biliński. W starciu z Borową szesnastego gola w sezonie zdobył Grzegorz Wróblewski.
Emocji było sporo w innych meczach. Na uwagę zasługuje wysoka wygrana Huciny w Trześni.
– Dobrze "weszliśmy" w mecz i potem poszło. Kolejny raz łapiemy wysoką formę, gdy rundą się już kończy
– przyznaje Fabian Zalewski, obrońca Huciny. Zespół z gminy Niwiska nie stracił szans na awans. Punkty straciła Ostrovia, bo tylko zremisowała z Orłami Ruda.
W najbliższej kolejce (11 listopada):
- Kolbuszowianka – Padew Narodowa (śr. 11),
- Cmolas – Trześń (śr. 12)
- Ostrowy Baranowskie – Breń Osuchowski (śr. 14),
- Raniżów – Ruda (śr. 14),
- Sokół II KD – Wadowice Górne (śr. 14),
- Hucina – Siedlanka (śr. 14).
Zaległy mecze:
- Kolbuszowianka – Babicha (n. 11),
- Wierzchowiny – Sokół II KD (n. 12).