O zdarzeniu powiadomił policję wczoraj około godz. 3.30 przypadkowo przechodzący mężczyzna.
- Z jego relacji wynikało, że idąc ulicą Jana Pawła II w Kolbuszowej zauważył stojący częściowo na jezdni i na chodniku samochód osobowy marki Opel Astra, a obok niego dwóch mężczyzn. Pojazd był uszkodzony i miał włączony silnik - informuje kom. Jolanta Skubisz-Tęcza, oficer prasowy KPP w Kolbuszowej.
- Na znajdującej się obok wysepce był uszkodzony znak drogowy. Zgłaszający zainteresował się czy mężczyźni nie potrzebują pomocy i podszedł do pojazdu, wtedy poczuł od stojących mężczyzn alkohol. Powiadomił policję - dodaje rzeczniczka kolbuszowskich policjantów.
Pracujący na miejscu policjanci wylegitymowali mężczyzn. Okazali się nimi 28 i 27-letni mieszkańcy gminy Cmolas.
Jeden z mężczyzn twierdził, że wracając z pracy uderzył w wysepkę. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 28-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, a drugi z mężczyzn blisko 1,5 promila.
Policjanci doprowadzili ich do komendy, a po wykonaniu czynności mężczyźni zostali zwolnieni. W sprawie trwają dalsze czynności.