Spotkanie radnych powiatowych odbyło się w ostatni czwartek, 21 maja. Na sesję chciał udać się także Tomasz Buczek, lokalny działacz i mieszkaniec gminy Kolbuszowa.
- Chciałem wejść na sesję. Na stronie internetowej nie było żadnej informacji o tym, że odbędzie się sesja bez możliwości udziału społeczeństwa, publiczności. Na wejściu udzielono mi informacji, że nie mam możliwości wejścia na sesję - relacjonuje przebieg zdarzeń Tomasz Buczek.
Jak powiedział w rozmowie z nami, poprosił on Józefa Kardysia, starostę kolbuszowskiego, o podanie powodów, dla których nie może wejść na sesję rady. Jak udało nam się dowiedzieć, informacji w tej sprawie udzielił Wojciech Cebula, wicestarosta.
- Apelował on do mojego zdrowego rozsądku. Nie dostałem informacji, na jakiej podstawie nie mam prawa wejść - dodaje Buczek.
W związku z zaistniałą sytuacją poprosił on o interwencję patrol policji, który pojawił się pod starostwem.
- Udałem się później na komendę w celu złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, czyli przekroczenia swoich uprawnień przez władze powiatu - wyjaśnia nam mieszkaniec kolbuszowskiej gminy.
W sprawie niewpuszczenia mieszkańca na sesję Rady Powiatu Kolbuszowskiego interweniował telefonicznie Grzegorz Braun, poseł na Sejm RP. - Nie udało mu się skontaktować ze starostą - dodaje Tomasz Buczek, informując jednocześnie, że parlamentarzysta planuje złożyć w tej sprawie interpelację do ministra.
Jak ustaliliśmy, Komenda Powiatowa Policji w Kolbuszowej przyjęła zgłoszenie mieszkańca gminy Kolbuszowa i podjęła czynności związane z przekazaniem sprawy innej jednostce policji z pominięciem właściwości miejscowej z uwagi na stałe kontakty służbowe utrzymywane między starostwem a kolbuszowską komendą policji. Jak udało nam się dowiedzieć, spowodowane jest to tym, żeby nikt nie zarzucił organom stronniczości w prowadzeniu tej sprawy.
Co o sprawie sądzi kolbuszowski starosta Józef Kardyś? Jak powiedział w rozmowie z nami szef powiatu, głównym powodem niewpuszczenia osób postronnych na sesję była sytuacja epidemiologiczna panująca w Polsce i panujące aktualnie obostrzenia. Na posiedzeniu zjawili się radni powiatowi oraz osoby, które przedstawiały sprawozdania, m.in. dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy, szpitala i Zarządu Dróg Powiatowych.
Jak podkreślił starosta, na sali obrad musiały być zachowane odległości. Ponadto cała sesja była relacjonowana na żywo w internecie. Józef Kardyś dodaje, że mieszkańcy mają prawo kierować pisma do rady powiatu w sprawach dla nich istotnych, którymi zajmują się ich przedstawiciele.