Gmina Kolbuszowa unieważniła przetarg mimo tego, że zgłosiło się do niego sześć firm. Każda z nich zaproponowała jednak wyższą kwotę za wykonanie zaplanowanych prac, niż planowała wydać gmina.
Urzędnicy zakładali, że wydatki nie przekroczą 5 715 293,85 zł. Okazało się jednak, że najtańsza złożona oferta jest o 667 tys. zł wyższa, a najdroższa aż o 4 mln zł.
Podczas rozmowy z Janem Zubą, burmistrzem Kolbuszowej, dowiedzieliśmy się, że przetarg zostanie ponownie ogłoszony. Przedstawiciele magistratu uznali, że przedstawione oferty jak na obecne czasy są zawyżone. Widać to po przykładach innych przetargów ogłoszonych przez urząd. - Nie rezygnujemy z inwestycji, będzie ona realizowana, powtarzamy przetarg - podkreślił Zuba. Zakres przetargu nie został zmieniony.
Długo oczekiwana inwestycja w mieście ma zostać wykonana nie później niż do końca listopada przyszłego roku. Przewiduje ona gruntowną modernizację budynku dworca, jak również wykonanie zadaszonej zajezdni autobusowej przed budynkiem. Ma być nowocześnie i funkcjonalnie. Kolbuszowianie mają się już nie wstydzić obecnie najbrzydszej wizytówki miasta.
- ZGŁOSILI SIĘ DO PRZETARGU -
▪ Firma Zgoda - Zbigniew Niezgoda z Rzeszowa - 6 mln 382 tys. zł
▪ F.H.U.P. "Domrex" Jacek Rupar z Białobrzegów - 9 mln 762 tys. zł
▪ Solkan Sp. z o. o. z Rzeszowa - 6 mln 444 tys. zł
▪ Zakład Remontowo-Budowlany Roman Olszowy z Kosów - 7 mln 566 tys. zł
▪ Konsorcjum firm ze Staszowa - 8 mln 425 tys. zł
▪ Firma Budowlana "Rembisz" Ryszard Rembisz z Zielonki - 8 mln 129 tys. zł