Po ulicy 22 Lipca i Janka Krasickiego przyszła pora na ulicę Aleksandra Zawadzkiego. Zgodnie z wytycznymi, które kolbuszowski magistrat otrzymał z Instytutu Pamięci Narodowej, nazwy tych właśnie trzech ulic powinny zostać zmienione. W ubiegłym roku, podczas październikowej sesji, samorządowcy ustalili, że nowym patronem ulicy 22 Lipca zostanie Stanisław Krzaklewski, zaś Janka Krasickiego – poeta Ignacy Krasicki.
Podczas styczniowej sesji radni jednogłośnie podjęli decyzję, aby nowego patrona otrzymała także ulica Aleksandra Zawadzkiego. Będzie nim rotmistrz Witold Pilecki. - W 1918 roku rozpoczął służbę w oddziale ułanów Wojska Polskiego dowodzonego przez słynnego Jerzego Dąbrowskiego Łupaszkę, gdzie walczył do jesieni 1919 roku. Po ustabilizowaniu się frontu został zdemobilizowany i wrócił do nauki w wileńskim gimnazjum. Na wieść o polsko-bolszewickiej wojnie w 1920 roku ponownie wstąpił w szeregi Wojska Polskiego. W sierpniu 1920 roku pod komendą rotmistrza Jerzego Dąbrowskiego walczył na przedmieściu Warszawy, później został skazany, skierowany do oddziału Lucjana Żeligowskiego. W 1939 roku był współzałożycielem tajnej armii polskiej oraz żołnierzem Armii Krajowej. Był również więźniem i organizatorem ruchu oporu w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu, gdzie dostał się na własne życzenie we wrześniu 1940 roku. Zbiegł z niego w czasie świąt wielkanocnych w kwietniu 1943 roku. Walczył również w powstaniu warszawskim – przybliżył życiorys tego wybitnego Polaka Tadeusz Serafin, kierownik Referatu Rolnictwa i Gospodarki Gruntami.
Więcej w 7 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie