Kolbuszowscy policjanci interweniowali wczoraj około godz. 18 na ul. Podporucznika Sawy w Kolbuszowej Dolnej w związku ze zgłoszeniem dotyczącym obywatelskiego ujęcia nietrzeźwego kierowcy.
Na miejscu zastali stojącego na ulicy opla, a obok niego trzech mężczyzn. Dwóch z nich oświadczyło, że z okna znajdującego się niedaleko sklepu, zauważyli zaparkowany częściowo na ulicy, a częściowo na chodniku samochód marki Opel.
Z ich relacji wynikało również, że z samochodu z trudem wysiadł wskazany przez nich mężczyzna, który chwiejąc się i przytrzymując pojazdu, podszedł do bagażnika, skąd wypuścił dwa psy. Zwierzęta rozbiegły się po ulicy wokół pojazdu. Zaniepokojeni jego zachowaniem mężczyźni zadzwonili na numer alarmowy, a następnie podeszli do opla, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę i czekali na przyjazd policji.
- Funkcjonariusze wylegitymowali wskazanego mężczyznę, którym okazał się 38-letni mieszkaniec województwa śląskiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało 2,34 promila alkoholu w jego organizmie. W trakcie dalszych czynności ustalili, że mężczyzna nie posiada również uprawnień do kierowania
- przekazała Jolanta Skubisz-Tęcza, rzecznik prasowy KPP w Kolbuszowej.
38-latek trafił do policyjnego aresztu. Jego pojazd zabezpieczono na policyjnym parkingu, psy, które jak się okazało, należą do mieszkanki gminy Kolbuszowa, wróciły pod jej opiekę. Policjanci zgromadzili materiał dowodowy, który pozwoli na przedstawienie mu zarzutów kierowania w stanie nietrzeźwości oraz kierowania pojazdem bez wymaganych uprawnień.
- Dzięki reakcji świadków 38-latek nie uniknie odpowiedzialności przed sądem - dodała oficer prasowy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.