Koncert pod hasłem „Psalmy Pokoju i Nadziei” przyciągnął tłumy, które mogły podziwiać występy znakomitych artystów z Polski i zagranicy. Wydarzenie, jak co roku, niosło także głębokie przesłanie – upamiętnienie bohaterów II wojny światowej, którzy z narażeniem życia ratowali swoich żydowskich sąsiadów.
Wyjątkowe muzyczne widowisko
Jubileuszowa edycja festiwalu zgromadziła na scenie w Kolbuszowej artystów, którzy od lat nadają ton polskiej i światowej muzyce. Publiczność mogła usłyszeć m.in. Natalię Urbańską, Kasię Moś, Izabelę Szafrańską, Edytę Piasecką, Piotra Cugowskiego, Krzysztofa Iwaneczko czy Andrzeja Lamperta. Towarzyszyli im także zagraniczni artyści – m.in. włoska wokalistka Ilaria Della Bidia czy skrzypaczka Lynn Kuo.Nie zabrakło również wybitnych instrumentalistów, jak Marianna Humetska (fortepian), Agata Galik (harfa) czy Szymon Kamykowski (saksofon). Całości dopełniała Orkiestra Symfoniczna Filharmonii im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie oraz chór „UniJazz Voices” z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Muzyczne aranżacje przygotowali m.in. Piotr Rubik, Robert Janson, Michał Jurkiewicz i Bartek Gliniak.
Głos pamięci i pojednania
Festiwal Psalmów Dawidowych od lat jest nie tylko wydarzeniem muzycznym, ale przede wszystkim symbolicznym mostem łączącym kultury chrześcijańską i żydowską. Organizatorzy podkreślali, że celem koncertu jest oddanie hołdu Polakom ratującym Żydów podczas okupacji. Szczególne miejsce zajmuje tu historia Rodziny Ulmów z Markowej, beatyfikowanej 10 września 2023 r.Józef i Wiktoria Ulmowie wraz z dziećmi zostali zamordowani 24 marca 1944 r. za ukrywanie ośmiu Żydów. Ich męczeństwo pozostaje nie tylko świadectwem odwagi i poświęcenia, ale również inspiracją dla współczesnych pokoleń.
Publiczność mogła nie tylko podziwiać wybitne wykonania, ale także uczestniczyć w wyjątkowym spotkaniu, w którym muzyka, historia i pamięć splatały się w jedną opowieść.
Komentarze (0)