reklama

Jeżeli chcemy uniknąć podtrucia, czy nawet śmierci w wyniku zaczadzenia, musimy pamiętać o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa

Opublikowano:
Autor:

Jeżeli chcemy uniknąć podtrucia, czy nawet śmierci w wyniku zaczadzenia, musimy pamiętać o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCINie poczujesz, nie zobaczysz, nie usłyszysz. Corocznie od tlenku węgla w Polsce ginie kilkaset osób. Do zatruć dochodzi także w naszym powiecie

 

Tlenkiem węgla może zatruć się każdy z nas. Nieszczelne przewody w piecykach gazowych, przy tym zła wentylacja pomieszczenia. To dwa najczęściej popełniane błędy.

 

Zaczadzenie

 

Śmierć przez zaczadzenie następuje wskutek niedotlenienia organizmu, który podtruwany jest bezwonnym tlenkiem węgla. Kąpiąc się w łazience, czy przebywając w pomieszczeniu, gdzie ulatnia się gaz, często jesteśmy nieświadomi, że do naszego organizmu przedostaje się trucizna. Następuje wówczas powolne obumieranie i niedotlenienie krwinek, a my tracimy przytomność i umieramy. Jak się okazuje, to częsty scenariusz. Jest jednak sposób, aby się przed tym uchronić. 

Straż pożarna w Kolbuszowej organizuje kampanię społeczną, która ma na celu uświadomienie mieszkańcom, jak niebezpieczny może być czad. Jak podkreśla Paweł Tomczyk, przedstawiciel Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kolbuszowej, najważniejszą rzeczą jest drożna wentylacja w pomieszczeniach. - Co z tego, że wentylacja będzie sprawna, jak nie będzie dopływu powietrza do pomieszczenia - mówi strażak. - Dalej nie będzie cyrkulacji. To jest jedna z głównych przyczyn powstawania tlenku węgla - przestrzega rozmówca.

Ważna jest świadomość ludzka. Okazuje się jednak, że często zapominamy o swoim bezpieczeństwie. - Jeśli chodzi o wentylację, to powiedziałbym, że ludzie nie tyle zapominają, co lekceważą jej rolę - mówi st. kpt. Tomczyk. - Specjalnie zatykają przewody wentylacyjne i zasłaniają kratki, żeby ograniczyć wychładzanie łazienek - dodaje rozmówca i przestrzega, że jest to największy błąd, jaki możemy zrobić, jeżeli w łazienkach znajdują się piecyki ogrzewające wodę.

 

Wyczuć czad

Ludzkie zmysły nie są w stanie wyczuć tlenku węgla. Dzieje się tak dlatego, że czad jest gazem bezwonnym i niewidocznym. Są jednak sposoby, aby uchronić się przed zatruciem. Możemy zaopatrzyć się w czujnik tlenku węgla. - Przy zakupie warto zwrócić uwagę, czy taka czujka posiada certyfikat CNBOP (Centrum Naukowo - Badawcze Ochrony Przeciwpożarowej) - informuje Paweł Tomczyk. - Ceny oczywiście są różne, zaczynają się od około 70 - 80 zł do 150 - 170 zł. Warto rozważyć zakup czujki "2 w 1", tzn. czujki tlenku węgla i czujki dymu w jednym - radzi funkcjonariusz straży pożarnej.

Jest to jedyne pewne urządzenie, które zaalarmuje nas w porę, że w domu ulatnia się zabójczy czad

 

Więcej w aktualnym numerze Korso

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE