- Chodzi mi o politykę społeczną i rozwiązywanie problemów społecznych. Chciałam zwrócić uwagę, że my jako gmina nic nie oferujemy naszym emerytom. Ja nie zauważam
- zaznaczyła radna z Cmolasu.
Jak twierdzi przedstawicielka mieszkańców, nie ma żadnych działań, które miałyby być przychylne dla seniorów. - Oni sami się organizują czy w stowarzyszeniach, czy kołach gospodyń wiejskich, aczkolwiek brakuje takich działań czy ze strony domów kultury, czy ze strony Samorządowego Ośrodka Kultury, które w jakiś sposób by integrowały i aktywowały naszych seniorów do wspólnego funkcjonowania - zauważa Wolak-Posłuszny. - Na chwilę obecną mam wrażenie, że nasi seniorzy są pozostawieni w środowisku zamieszkania - dodaje.
Eugeniusz Galek, wójt gminy Cmolas, który odniósł się do wypowiedzi radnej, poinformował, że temat kupuje. - Więcej serca w to włożymy - zaznaczył. - Jeżeli patrzymy na wydatki gmin, to gmina Cmolas ma największe wydatki na pomoc ludziom starszym. Mam tu na myśli dopłaty do mieszkańców w naszym domu pomocy społecznej. Bo dość dużo jest tam naszych mieszkańców i będzie ich przybywać - zauważył szef cmolaskiej gminy.
Seniorzy z gminy Cmolas licznie należą do Zespołu Ludowego Cmolesianie oraz do Koła Gospodyń Wiejskich.
Ponadto tradycyjnie już, co roku, w Samorządowym Ośrodku Kultury w Cmolasie organizowany jest hucznie Dzień Seniora.
Starsi mieszkańcy Cmolasu i okolic bardzo chętnie również angażują się w wydarzenia cykliczne na terenie gminy, chociażby organizowane przez SOK "Spotkanie przy Wielkanocnym Stole".
