Reprezentanci klubu z Huty Komorowskiej mogą pochwalić się niemałymi osiągnięciami na arenie międzynarodowej. Tego roku, w Pucharze Świata Nordic Walking w Maroko, wywalczyli krążki każdego koloru - od złotego, przez srebrny, po brązowy.
Jakub Tomczyk, który jest aktualnym mistrzem Europy i świata, zdobył pierwsze miejsce w swojej kategorii i drugie w kategorii open. Trzecie miejsce wywalczyła z kolei Dorota Tomczyk. Poza podium znalazła się Agnieszka Borowiec Wilk (na 6. miejscu) i Ewa Kopeć (na 10. miejscu). - To wielki sukces polskiego klubu - podsumowali na swoich mediach społecznościowych.
- Większość naszych członków brała udział w tych zawodach. Zazwyczaj zajmujemy miejsca w pierwszej dziesiątce. Ten ostatni, podsumowujący etap pucharu świata w Maroko, był dodatkowo dla nas bardzo atrakcyjny, ze względu na kraj, który mogliśmy zobaczyć
- poinformowała przedstawicielka klubu.
Cztery pytania do Ewy Kopeć, prezes klubu Hucieńskie Włóczy Kije
Jako lokalny klub nordic walking stanęliście na podium w pucharze świata. Jakie to uczucie? Jakie emocje wam towarzyszą?
- Emocje, które nam towarzyszyły, to wielka duma z wyników, jakie osiągnęliśmy, indywidualnie i jako klub. Utwierdziło nas to w przekonaniu, że reprezentujemy nordic walking na najwyższym poziomie pod względem przygotowania technicznego, jak i wytrzymałościowego. Mamy z tego powodu wielką satysfakcję. Emocje związane z wyjazdem związane są także z wrażeniami z podróży, zwiedzaniem egzotycznych miejsc, kosztowaniem lokalnych potraw.
Długo przygotowaliście się do startu w zawodach? Domyślam się, że tak wysoki wynik, to efekt wielu treningów i przygotowań.
- Oczywiście, osiągnięte wyniki to efekt ciężkiej, wymagającej i systematycznej pracy każdego z nas. Wiadomo, że Jakub Tomczyk na swoje wyniki pracuje najwięcej, stąd tak imponujące rezultaty. Jako klub trenujemy od dwóch lat, kilka razy w tygodniu na trasie 5-6 km.
Macie na swoim koncie więcej sukcesów i chcielibyście się nimi podzielić z naszymi Czytelnikami?
- Jesteśmy młodym klubem, ale mamy już liczne sukcesy, zarówno indywidualne, jak i drużynowe. Staramy się brać udział w różnych zawodach nordic walking, w których zajmujemy wysokie miejsca, bardzo często podium. Drużynowo w zeszłym roku zajęliśmy piąte miejsce w Podkarpackim Pucharze Nordic Walking, a w tym roku trzecie. W klasyfikacji indywidualnej na koniec sezonu, który liczył siedem etapów, oprócz pierwszego miejsca Jakuba Tomczyka, także dwoje z naszych członków zajęło drugie i trzecie miejsce. Bierzemy także udział w charytatywnych marszach, gdzie nie liczy się wynik, a zawsze cel wydarzenia, ukierunkowany na pomoc potrzebującym. Do udziału w zawodach zachęcamy także dzieci i młodzież ze szkoły w Hucie Komorowskiej. Organizowaliśmy dla nich uczniowskie warsztaty nordic walking.
Czy planujecie udział w kolejnych zawodach na szczeblu międzynarodowym?
- Na ten rok sezon zawodów nordic walking jest już zamknięty. Na przyszły rok organizatorzy dopiero ustalają program. Jeżeli tylko będzie taka możliwość i uda się pozyskać dofinansowanie, to z pewnością weźmiemy udział w kolejnych międzynarodowych zawodach. Są one bardzo kosztowne, a my niestety nie mamy wsparcia finansowego, ani sponsorów. Możemy liczyć jedynie na własne środki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.