W ostatnich dniach w Kolbuszowej zaczęły krążyć informacje o planowanych zwolnieniach grupowych w kolbuszowskiej fabryce mebli (KFM Furniture). Wiele osób zaczęło obawiać się o swoją przyszłość, a pogłoski o redukcji zatrudnienia dotarły także do lokalnych instytucji, w tym do Powiatowego Urzędu Pracy w Kolbuszowej. Zgodnie z tymi doniesieniami, w fabryce miało dojść do znacznych cięć kadrowych, a pracownicy zastanawiali się, czy rzeczywiście firma zamierza wprowadzić zwolnienia grupowe.
Oficjalnej informacji nie było
Urząd Pracy w Kolbuszowej w rozmowie z nami zaprzecza jednak, by firma przekazała jakiekolwiek formalne zgłoszenia dotyczące zwolnień grupowych. Zgodnie z procedurą, każda firma, która planuje zwolnienia grupowe, ma obowiązek poinformować urząd pracy i zgłosić liczbę osób, które mają zostać zwolnione. W przypadku fabryki mebli tego nie uczyniono, a urząd nie otrzymał żadnych informacji o tego typu planach. Choć w przeszłości pojawiały się podobne spekulacje, każdorazowo przedstawiciele firmy zapewniali, że nie ma mowy o grupowych redukcjach zatrudnienia.
Taka jest ich polityka kadrowa?
Jak wynika z informacji uzyskanych od przedstawicieli Powiatowego Urzędu Pracy, fabryka mebli stosuje określoną politykę kadrową, w ramach której, gdy pracownikowi kończy się umowa, ma on możliwość przejścia na wcześniejsze zwolnienie lub dobrowolne odejście z pracy. W takich sytuacjach nie zachodzi konieczność zgłaszania zwolnień grupowych, ponieważ dotyczy to pojedynczych osób, a nie całych grup pracowników. W przeszłości, kiedy zwolnienia miały miejsce, nie było ich wystarczająco dużo, by wymagały zgłoszenia do urzędów pracy.
Widmo pandemii koronawirusa
Urząd pracy przekazał, że kilka lat temu, po pandemii, fabryka mebli rzeczywiście planowała pewne zmiany kadrowe. Wówczas, mimo że wstępnie zaplanowano redukcje zatrudnienia, ostatecznie nie zwolniono dużej liczby osób - proces został zakończony w sposób kontrolowany, a wielu pracowników zostało przywróconych do pracy. Takie przypadki nie wymagały zgłoszenia do urzędów pracy, ponieważ liczba zwolnionych pracowników nie przekroczyła minimalnego progu, który obligowałby firmę do formalnego zgłoszenia zwolnień grupowych.
Procedura zgłaszania zwolnień grupowych
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, gdy firma planuje zwolnienia grupowe, musi poinformować o tym urząd pracy. W ramach zgłoszenia przedstawia liczbę osób, które mają zostać zwolnione, a także określa, czy zwolnienia będą dotyczyć pracowników fizycznych, umysłowych, czy określonych grup zawodowych. Firma musi także wskazać, czy planowane są dobrowolne odejścia, szkolenia dla pracowników, czy inne formy wsparcia. W sytuacji, gdy firma nie ma związków zawodowych, odpowiedzialność za negocjacje i konsultacje spoczywa na jej przedstawicielach.
Zwolnienia w innych firmach w powiecie
W przeszłości w powiecie kolbuszowskim miały miejsce przypadki zwolnień grupowych, które zostały zgłoszone do Powiatowego Urzędu Pracy. Jak słyszymy, jednym z takich przykładów było planowane cięcie etatów w firmie Admill, które miało miejsce kilka lat temu, po okresie pandemicznym. Ostatecznie, z pierwotnie planowanych zwolnień, nie doszło do redukcji większej liczby pracowników, a cały proces ograniczył się do mniej niż 20 osób.Jeśli chodzi o Pocztę Polską, Powiatowy Urząd Pracy w Kolbuszowej nie jest właściwym urzędem do zgłaszania takich przypadków, ponieważ Poczta Polska podlega pod inny urząd. Urząd w Kolbuszowej posiadał jedynie informacje na temat planowanych zwolnień, ale nie były one zgłoszone bezpośrednio do tej instytucji. Dowiedzieliśmy się jedynie, że na koniec marca 2025 roku nie było żadnych zwolnień grupowych w Poczcie Polskiej, a jedynie dobrowolne odejścia pracowników.
Co dalej z pracownikami?
Na chwilę obecną nie ma żadnych oficjalnych informacji o zwolnieniach grupowych w kolbuszowskiej fabryce mebli. W związku z tym redakcja planuje skontaktować się z przedstawicielami firmy, aby uzyskać pełniejsze informacje na temat jej planów kadrowych po świętach.Choć informacje o zwolnieniach grupowych w fabryce wciąż krążą wśród lokalnych mieszkańców, oficjalne stanowisko urzędników pozostaje jednoznaczne: nie ma żadnych formalnych doniesień o takich planach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.