- Naszym zdaniem oraz zdaniem rodziców nie jest dobrym rozwiązaniem łączenie dzieci młodszych z sześciolatkami ze względu na, jak się pan wójt wyraził, obligatoryjność edukacji wprowadzonej dla sześciolatków - czytamy w piśmie Andrzeja Bujaka i Piotra Maciąga, radnych z Trzęsówski
Warunki do stworzenia
Przedstawiciele wsi uzasadniają swój pomysł tym, że szkoła będzie posiadała warunki do założenia oddziału. - Zasadnym staje się utworzenia odrębnego oddziału dla młodszych dzieci, które wożone są przez rodziców do sąsiednich miejscowości. Mając na uwadze dobro dzieci, jak również dobro rodziców, mieszkańców gminy Cmolas konieczne jest doprowadzenie do jak najszybszego utworzenia oddziału dla dzieci młodszych - apelują radni Bujak i Maciąg.
W swojej interpelacji pytają wójta, czy mając na uwadze dobro mieszkańców Trzęsówki, podejmie on decyzję o utworzeniu oddzielnego oddziału dla młodszych dzieci. - Czy gmina Cmolas jest w stanie jeszcze w tym roku pokryć koszty adaptacji pomieszczenia i zapewnienia opieki dla oddziału z młodszymi dziećmi - pytają.
Za mało dzieci
W swojej odpowiedzi Eugeniusz Galek, wójt gminy Cmolas, poinformował, że mając na uwadze dobro mieszkańców Trzęsówki, ale również dobro mieszkańców całej gminy podjęcie decyzji o utworzeniu dodatkowego oddziału przedszkolnego w Szkole Podstawowej w Trzęsówce nie miałoby uzasadnienia. - Oddział przedszkolny na rok szkolny 2019/2020 w SP w Trzęsówce liczy szesnaścioro dzieci - wylicza włodarz. - W tej liczbie mamy czterech sześciolatków i dwanaścioro cztero- i pięciolatków.
Jak nadmienia szef gminy, w 2013 roku urodziło się ośmioro dzieci w Trzęsówce. - Tylko czwórka rodziców zapisała swoje dzieci do oddziału przedszkolnego w tejże szkole. Gdybyśmy chcieli utworzyć drugi oddział przedszkolny dla dzieci młodszych, to w oddziale przedszkolnym złożonym z samych sześciolatków zostałoby czterech uczniów - tłumaczy Galek, dodając, że tak mała liczba dzieci w oddziale przedszkolnym wymagałaby w najlepszym razie połączenia tego oddziału z klasą pierwszą. Co w procesie edukacyjnym jest sprawą niezwykle trudną. Dwa systemy edukacji, szkolna i przedszkolna. - Ponadto nie mamy żadnej gwarancji, że do tej grupy cztero- i pięciolatków dołączą dzieci, które uczęszczają do przedszkoli w okolicznych miejscowościach.
Wójt Galek podkreśla w swojej odpowiedzi, że konstytucja gwarantuje rodzicom wolność wyboru dla swoich dzieci szkół, przedszkoli. - Nadmieniam, że Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 2 marca 2016 roku w sposób ewidentny rozstrzygnął, że oddział przedszkolny jest de facto przedszkolem, a jego organizację regulują zawsze przepisy ramowego statutu przedszkola.