Głosowanie na sołtysów odbyło się tylko w Weryni, Kolbuszowej Górnej oraz na terenie Osiedli nr 1 i nr 2 w Kolbuszowej [WYNIKI]

O funkcję przewodniczącego Zarządu Osiedla nr 1 ubiegał się Grzegorz Romaniuk, dotychczasowy szef osiedla, oraz Marcin Szypuła, lokalny przedsiębiorca. Zwyciężył pierwszy z nich. - Nie spodziewałem się wygranej. Wynik bardzo miło mnie zaskoczył - mówi Romaniuk. 

 - Co do planów na przyszłość, chcę kontynuować współpracę z samorządami osiedla nr 2 i 3. Działanie nie tylko na rzecz mieszkańców osiedla, ale i Kolbuszowej. Wsparcie dla albertynek, wsparcie organizacji Footbolowej Kolbuszowej. Będę chciał pomóc w organizacji Dni Kolbuszowej i Olimpiady Przedszkolaków. Zatroszczę się o place zabaw. Przede wszystkim jesteśmy powołani do integracji społeczeństwa. Współpraca z Marcinem Szypułą będzie kontynuowana - zapewnił nasz rozmówca.

Przede wszystkim dialog

Nowego przewodniczącego mają od niedzieli mieszkańcy Osiedla nr 2 w Kolbuszowej. Tam kandydatów było trzech: Józef Fryc - radny miejski, Mateusz Mytych - obecnie prezes i trener Werynianki Werynia, oraz Karol Wesołowski - młody historyk. 

Wygrał Wesołowski, który cieszy się z ogromnego kredytu zaufania, jakim został obdarzony. - Postaram się godnie piastować tę funkcję. Moimi priorytetami będą dialogi z mieszkańcami, współpraca i pomoc w sprawach związanych z osiedlem. Dlatego w razie pytań można się ze mną kontaktować drogą mailową, wysyłając wiadomości na adres: karol.wesolowski@adres.pl lub korzystając z portalu społecznościowego Facebook - mówi.

Dwóch Janów 

Nowego sołtysa ma Kolbuszowa Górna. Kandydatów było dwóch: Jan Gorzelany - kościelny w miejscowej parafii, oraz Jan Fryc - były radny miejski. Ponad pół tysiąca mieszkańców zagłosowało za Frycem. 

- Po cichu myślałem o dobrym wyniku, jednak do końca nigdy człowiek nie jest pewny. Jestem bardzo zadowolony z frekwencji - mówi nowy gospodarz sołectwa. - W  najbliższym czasie musimy wybrać nową radę sołecką. Chciałbym pozyskać takich ludzi, którzy mają pomysł, którzy widzą, co jest do zrobienia na naszej wsi. W Domu Kultury w Kolbuszowej Górnej jest tzw. "sołtysówka", gdzie chciałbym raz lub dwa razy w miesiącu spotykać się z mieszkańcami - mówi sołtys.

Bez zmian

Zmiany na stołku sołtysa nie będzie w Weryni. Tam o głosy mieszkańców walczyli dwaj radni miejscy: Zbigniew Pytlak, dotychczasowy sołtys, i Julian Dragan, który tę funkcję również wcześniej sprawował. Wygrał Pytlak. 

- Mieszkańcy, jak chcieli, tak wybrali. Cieszę się z tego wyniku - mówi sołtys. - Nie będę za wiele obiecywał, bo wolę działać. Niestety, pieniędzy za dużo gminnych nie ma do wydania - dodał Zbigniew Pytlak.