W tym roku kolej na dożynki gminne wypada w sołectwie Zarębki. Ze strony radnej Barbary Bochniarz padł pomysł, aby odbyły się one na kolbuszowskich bulwarach lub przy Domu Seniora przy ul. Narutowicza w Kolbuszowej. Oficjalne pismo w tej sprawie trafiło na biurko burmistrza Kolbuszowej.
Radna Bochniarz wyjaśniała w nim, że jest to prośba złożona w imieniu sołtysów oraz radnych - członków Komisji Rolnictwa i Inwentaryzacji Mienia Rady Miejskiej w Kolbuszowej. Nowe miejsce, blisko kościoła, idealnie wpisałoby się w planowaną uroczystość.
Nie wszyscy byli jednak za, dlatego zaproponowano spotkanie z przedstawicielami sołectw.
Inne propozycje?
Po obradach Rady Miejskiej w Kolbuszowej 31 marca odbyło się spotkanie z sołtysami i członkami komisji rolnictwa, aby wspólnie z radnymi podjąć decyzję o miejscu organizacji dożynek gminnych.Sołectwo Zarębki na organizację imprezy ma bardzo dobre warunki. Duży stadion z zapleczem. - Jeżeli sołtysi uznają, że kontynuujemy tradycję i organizujemy dożynki w poszczególnych miejscowościach za kolejnością, to tak zostanie - mówiła radna Barbara Bochniarz.
Burmistrz Jan Zuba dodał, że nie jest to pierwsza propozycja zmiany miejsca dożynek. Idealnym miejscem wpisującym się idealnie w tradycję wiejskich dożynek jest skansen.
- Jest kościół, gdzie można odprawić mszę świętą, przejść korowodem dożynkowym na scenę, gdzie odbywają się prezentacje twórczości ludowej i tam organizować część dożynkową
- powiedział szef gminy Kolbuszowa.
Włodarz dodał, że nie obyło się bez wątpliwości. Jacek Bardan, dyrektor Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej, miał obawy, co będzie wieczorem, kiedy goście rozejdą się po skansenie.
- Nie musi tam to trwać do wieczora, tam zostałaby zorganizowana część wieńcowa, a zabawę taneczną można zorganizować na stadionie. Takie były kiedyś pomysły i koncepcję - uspokajał Jan Zuba. Włodarz dodał, że nie można również odmówić uroku kolbuszowskim bulwarom, gdzie to nowe, piękne miejsce mogłoby zostać pokazane podczas uroczystości dożynkowych.
Grażyna Halat, sołtys Kolbuszowej Dolnej, nadmieniła, że kiedy zakłada się trawnik, trzeba go w pierwszym i drugim roku oszczędzać. - Nie wyobrażam sobie, żeby na tej świeżej trawie coś zrobić - dodała.
Burmistrz Jan Zuba zaznaczył, że nie wyobrażam on sobie, żeby cokolwiek miało się odbywać w miejscach, w których nasiana jest trawa. - Możemy brać pod uwagę tylko część utwardzoną. Trawnik nie wchodzi w grę. Wiemy, jakie jest tam ukształtowanie terenu - dodał włodarz.
Tam za ciasno
Z kolei Jan Fryc, sołtys Kolbuszowej Górnej, wskazał, że najodpowiedniejszym miejscem jest skansen. Podkreślił, że jest tam duży parking, jest miejsce dla widzów i miejsce na dużą scenę.- Przecież co roku są tam organizowane imprezy, gdzie przewija się tysiące ludzi. Gdybym mógł złożyć taki wniosek, to proponuję, żeby dożynki co roku odbywały się na skansenie - mówił szef Kolbuszowej Górnej.
Sołtysi przyznali, że jest to bardzo dobry pomysł, aby na miejsce organizacji dożynek wybrać park etnograficzny w Kolbuszowej, a później przenieść się na stadion. Podkreślili, że kolbuszowski skansen jest idealnym miejscem, które wpisałby się w to święto.
Burmistrz nadmienił, że idea jest taka, żeby odejść od tradycji i co roku organizować dożynki w innej miejscowości.
- Jeżeli dożynki miałyby się odbyć na bulwarach, to trzeba sobie zdawać sobie sprawę z tego, że liczba miejsc jest tam ograniczone. Trzeba się liczyć z tym, że nie będzie miejsca na 20-osobowe zespoły wieńcowe, tylko góra 10-osobowe
- powiedział Jan Zuba i dodał:
- Nie będzie też możliwości wystawić stołów i zorganizować biesiady. Jeżeli mowa o bulwarach, to byłaby tam tylko uroczystość polegająca na mszy świętej dziękczynnej i prezentacji wieńców dożynkowych. Wtedy też część rozrywkowa uroczystości przeniosłaby się na stadion.
Wśród sołtysów pojawiły się też głosy obawy, że w niedalekiej odległości od bulwarów znajduje się cmentarz i nie jest to odpowiednie miejsce na tak huczne imprezy.
Podczas spotkania wywiązała się dyskusja, zdecydowanie więcej osób było za tym, że jednak bulwary nie są dobrym miejsce na organizację dożynek gminnych. Jest to ciekawe miejsce, ale nie na takiego typu uroczystości.
Zaplanować w kalendarzu imprez
Można powiedzieć, że miejsce już jest, teraz zostało tylko ustalenie terminu. 21 sierpnia nie mogą odbyć się dożynki, ponieważ wtedy będzie organizowany Festiwal Psalmów Dawidowych.- Nie ma wpływu na zmianę terminu, dlatego że na deskach sceny występują artyści z całego świata i trzeba ten termin uszanować. W związku z tym dożynki gminne mogłyby się odbyć albo tydzień przed psalmami czy 14 sierpnia, albo tydzień później w niedzielę (28 sierpnia) - mówił Jan Zuba.
Podczas spotkania zdecydowana większość była za datą 28 sierpnia. - Zostaje jeszcze dogadanie tematu z dyrektorem skansenu i wybraniem starostwa dożynkowego. Jeżeli nie udałoby się dograć imprezy na skansenie, wtedy wyjątkowo cała impreza zorganizowana zostałaby na górnym boisku na stadionie przy ul. Wolskiej - podsumował Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.