Gmina Dzikowiec przeznaczyła 900 tys. zł na trzy chodniki przy drogach powiatowych. Ta kwota okazała się być zbyt mała, dlatego urząd początkowo zdecydował, że trakty powstaną w Wilczej Woli i Lipnicy. Zabrakło na ścieżkę dla pieszych w Dzikowcu. Urząd znalazł inne, korzystniejsze rozwiązanie na budowę dłuższego chodnika.
Pomoc z zewnątrz
Józef Tęcza, wójt gminy Dzikowiec, poinformował na ostatnim posiedzeniu komisji (środa, 27 marca), że urząd zdecydował się nie realizować zadania z własnych pieniędzy. Jak dodał włodarz, dotacja ma pochodzić z Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie, w kwocie 875 tys. zł. Powiat kolbuszowski wycenił całość zadania na 1 mln 250 tys. zł. Gmina po uzyskaniu dotacji (70 proc.) dołożyć ma 375 tys. zł.
Kontynuacja
Chodnik ma być kontynuacją istniejącego traktu od Dzikowca, w stronę Mechowca. Ma zakończyć się na granicy Dzikowca i nie połączy się z ciągiem dla pieszych, który znajduje się w Mechowcu. Pozostaje czekać, aż wojewoda pozytywnie rozpatrzy wniosek dzikowieckiego urzędu. - Jeżeli to nie wypali, będziemy się zastanawiać nad innym rozwiązaniem - skwitował wójt Tęcza.