Pożar na poligonie. Płonęły wrzosowiska
We wtorkowe popołudnie, tuż po godzinie 13:30, do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Kolbuszowej wpłynęło zgłoszenie o pożarze w rejonie poligonu wojskowego w Nowej Dębie. Na miejscu bardzo szybko pojawiły się siły i środki z Kolbuszowej oraz sąsiednich jednostek.Początkowo szacowano, że ogień objął 12 hektarów terenu. Po zakończeniu działań ustalono, że spaleniu uległo aż 21 hektarów wrzosowisk, traw i samosiejek. Pożar był trudny do opanowania ze względu na rozległy, otwarty teren i silny wiatr, który rozprzestrzeniał płomienie.
Nocny alarm w lesie. Ogień w młodniku
Kiedy wydawało się, że dzień interwencji dobiegł końca, tuż po północy, o godzinie 0:40, kolejne zgłoszenie dotarło do kolbuszowskiej straży pożarnej. Tym razem chodziło o pożar lasu w Porębach Dymarskich. Spłonęło poszycie młodnika na niewielkiej powierzchni - około dwóch arów.Na miejscu interweniowali strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Kolbuszowej oraz jednostka OSP z Cmolasu. Dzięki szybkiej reakcji udało się uniknąć rozprzestrzenienia ognia. Akcja zakończyła się o godzinie 2:25.
Strażacy apelują: nie wypalajmy traw!
Powtarzające się pożary terenów zielonych przypominają o poważnym problemie – wypalaniu traw. Strażacy przypominają, że takie działania są nie tylko nielegalne, ale przede wszystkim niebezpieczne. Niosą za sobą ogromne straty dla środowiska oraz ryzyko rozprzestrzenienia ognia na pobliskie zabudowania czy lasy.Za wypalanie traw grożą surowe kary finansowe – w tym mandaty, a w skrajnych przypadkach nawet odpowiedzialność karna. Strażacy apelują o rozwagę i zgłaszanie wszelkich podejrzanych ognisk lub dymu odpowiednim służbom.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.