Wiktoria Paga startowała w kategorii juniorek do 23 lat (kat. powyżej 63 kg). Podsumowując, wywalczyła pierwsze miejsce z łącznym wynikiem 322,5 kg, co jest jej rekordem życiowym. Natalia Cwykiel walczyła w najmocniej obsadzonej kategorii juniorskiej do 63 kg. Z wynikiem 277,5 kg zajęła czwarte miejsce. – Mimo że była najlżejszą zawodniczką w tej stawce – podkreślał trener Grzegorz Mikuła. Ze świetnej strony pokazała się w dorosłej rywalizacji Martyna Herman (kat. 72 kg), która zajęła trzecie miejsce z wynikiem 337,5 kg.
- Ze względu na formułę rozgrywanych zawodów, w których poszczególne kategorie wagowe były ze sobą łączone, miejsca zawodniczek mają drugorzędne znaczenie. Najistotniejszy jest dla mnie wynik zawodów, gdyż to pokazuje, że debiutantki będą walczyć w przyszłym sezonie o czołowe pozycje w swoich nominalnych kategoriach wagowych. Jestem pewny, że dziewczyny będą mocnym ogniwem naszej drużyny - podkreśla G. Mikuła.
To był ostatni start naszych zawodników w tym sezonie. – Mijający sezon był najlepszym w krótkiej historii naszego klubu. Udało się podwoić zdobycze medalowe z zeszłego roku, poprawić kilka rekordów Polski, wywalczyć awans na imprezy międzynarodowe oraz uzyskać tytuł najlepszej drużyny w kraju. To dużo – oceniał G. Mikuła. Drużyna Studia nie ma zbyt wiele czasu na świętowanie. – Obecnie wyniki bardzo cieszą, ale przyszłoroczny kalendarz jest bardzo napięty i zaraz po świętach ruszamy z przygotowaniami do nowego sezonu. Sami zawiesiliśmy sobie poprzeczkę bardzo wysoko, ale zrobimy wszystko, aby udowodnić, iż tegoroczne wyniki nie były dziełem przypadku - zapowiada Mikuła.
