Nasza biegaczka walczyła w Wysowej Zdroju w Gorlickim Biegu Górskim. Był to jej debiut na tak długim (23 km) górskim dystansie.
- Do tej pory najdłuższym dystansem, jaki przebiegła na zawodach, było 10 km i to na płaskiej trasie, a w Wysowej trasa była ekstremalnie trudna – wspominał Bogdan Karkut, który towarzyszył naszej zawodniczce na całej trasie. - Biegam od wielu lat w górach, ale nie zetknąłem się z tak trudną trasę, zwłaszcza w końcowej fazie biegu – dodał Karkut.
Monika Węgrzyn świetnie radziła sobie z trudnymi odcinkami, ale na ostatnich dwóch kilometrach zaczęła odczuwać ból kolana i nie chcąc ryzykować pogorszenia kontuzji, przeszła do marszu, tracąc dwie pozycje. - Ze startu jesteśmy jednak bardzo zadowoleni, bo nasza zawodniczka ukończyła ten mega trudny bieg w świetnej kondycji, co znakomicie rokuje na przyszłość – zaznacza Karkut.
Poza tym przyjechaliśmy do Wysowej po punkty w Lidze Biegów Górskich, bo do liderki w grupie juniorek (16-19 lat), znakomitej narciarski ze Szczyrku Magdaleny Kobielusz, Monika traciła przed tymi zawodami 45 punktów. Ostatecznie wywalczyła dziewiąte miejsce w kategorii open, zdobywając 60 oczek. - Kobielusz raczej nie pojawi się na finale, bo, niedługo zaczyna sezon narciarski, więc zwycięstwo w lidze wśród juniorek jest w zasięgu ręki – cieszy się Karkut.
Finałowe zawody ligi, w której walczy 25 tysięcy biegaczy, odbędą się w najbliższy weekend w Górach Sowich (Bieg na Sokolec, dystans 21 km). Na zawody te Monika przyjedzie prosto z wycieczki do Brukseli, na którą dostała zaproszenie za zwycięstwo w Biegu Hetmana (końcem sierpnia).
Chwilę przed startem w Wysowej Monika oficjalnie ogłosiła, że dołącza do grupy biegowej Buff Team Poland. To profesjonalny zespół biegaczy. – To prestiżowa paczka. Bardzo dbają o zawodników, nawet nie mają tak dużego parcia na wynik. Bardziej zależy im na rozwoju zawodnika – podkreśla Karkut.
Wejście do tej grupy otwiera przed Moniką nowe szanse. – Chodzi głównie o kontakt z najlepszymi zawodnikami oraz możliwość zagranicznych startów – dodaje trener naszej biegaczki