- Zastanówmy się, komu ten remont robimy. Przyszłym pokoleniom, czy spadkobiercom?
- dopytuje mężczyzna. O to, czy sprawa spadkobierców dworku Hupki jest już uregulowana, zapytaliśmy Elżbietę Wróbel, wójta gminy Niwiska. Szefowa urzędu wyjaśniła, że sprawa z wniosku spadkobierców dr. Jana Antoniego Ernesta Hupki toczy się przed Wojewodą Podkarpackim i nie została jeszcze zakończona.
ZOBACZ TAKŻE: Tak wyglądała Wigilia 100 lat temu [ZDJĘCIA]
Planowane prace w Niwiskach przed wnioskiem spadkobierów
- We wrześniu otrzymaliśmy zawiadomienie o możliwości wypowiedzenia się co do zebranego materiału dowodowego, zgromadzonego w aktach sprawy. Teraz czekamy na wydanie decyzji
- dodała Elżbieta Wróbel.
Włodarz podkreśliła, że działania w zakresie rewitalizacji urząd planował już kilka lat temu, kiedy jeszcze wniosku spadkobierców nie było. Finansowe wsparcie na ten cel gmina Niwiska otrzymała z listy rezerwowej. Na tę decyzję czekano trzy lata.
- W międzyczasie nastąpiła zmiana kodeku postępowania administracyjnego, która zabezpiecza własność gminy Niwiska na przedmiotowej nieruchomości, uzyskaną na podstawie decyzji komunalizacyjnej Wojewody Podkarpackiego z 1994 roku
- wyjaśnia Elżbieta Wróbel.
- Obecnie nie stwierdza się nieważności tego typu decyzji, jeśli od jej wydania upłynęło 10 lat, a także gdy decyzja wywołała nieodwracalne skutki prawn
- dodała włodarz.
Takie zmiany wprowadziła ustawa z dnia 11 sierpnia 2021 r. o zmianie ustawy – kodeks postępowania administracyjnego.
Gmina jest właścicielem zabytkowego dworku
Czy zatem gmina Niwiska zakłada "czarny scenariusz", że dworek Hupki może zostać przekazany spadkobiercom?
- Gmina jest właścicielem zabytkowych nieruchomości. W związku z wyżej wymienioną zmianą przepisów wiemy, że to się już nie zmieni. Wobec czego nie zakładamy czarnego scenariusza
- uspokaja włodarz.
Dodaje także, że jeśli postępowanie u wojewody zakończy się dla spadkobierców korzystną decyzją, umożliwi im to w przyszłości podjęcie starań o odszkodowanie od Skarbu Państwa. Przypomnijmy, że to właśnie Skarb Państwa przejął nieruchomość w ramach tzw. reformy rolnej z 1944 roku.
Odkrywana historia dworku Hupki w Niwiskach
- Dzisiaj możemy powiedzieć, że dzięki spadkobiercom dr. J.E.A. Hupki oraz naszym zaawansowanym poszukiwaniom udało się odkryć bliżej nieznaną dotąd historię majątku rodziny Hupków w Niwiskach, a także pozyskać mnóstwo informacji oraz dokumentacji archiwalnej – która kiedyś z pewnością uzupełni rozdział książki o historii miejscowości Niwiska z okresu 1795 – 1945 roku
- podkreśla Elżbieta Wróbel, wójt gminy Niwiska.
Przypomnijmy, że w maju 2019 roku do Urzędu Gminy w Niwiskach wpłynęło pismo od wojewody podkarpackiego zawiadamiające o wszczęciu postępowania administracyjnego. Stało się tak z wniosku spadkobierców Hupki, którzy upomnieli się o swój majątek. Dr Jan Hupka nie miał dzieci. Przysposobił on córkę swojej szwagierki, która zmarła w Krakowie w 2010 roku. To jej właśnie dr Hupka przepisał cały majątek.
Spadkobierczynie (dwie córki zaadoptowanej kobiety) złożyły wniosek do wojewody o wydanie decyzji stwierdzającej, że część pałacowo – parkowa majątku ziemskiego "Niwiska" nie podlegała przejęciu w trybie reformy rolnej.
Na rewaloryzację historycznego parku w Niwiskach wraz z budową oświetlenia gmina zamierzała przeznaczyć 3 748 827,26 zł. Do przetargu zgłosiło się 11 firm, które chciały podjąć się tego zadania. Urzędnicy są na etapie weryfikacji najlepszej oferty. Do nadzorowania przetargów powołana została specjalna komisja. Urząd gminy ma także swoich radców prawnych, którzy będą szczegółowo przyglądać się całemu procesowi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.