W odpowiedzi usłyszeliśmy, że na chwilę obecną nie jest planowane odkomarzania na terenie gminy Kolbuszowa. Magistrat już w ubiegłym roku zrezygnowała z chemicznego oprysku przeciw komarom. Urzędnicy mieli inny pomysł na pozbycie się tych uciążliwych owadów.
Wtedy to uznano, że oprysk byłby szkodliwy również dla pszczół, których populacja i tak jest zdziesiątkowana przez choroby. Zdecydowano o zastosowaniu ekologicznej metody, zwiększając populacje gatunków ptaków z rodziny jerzykowatych.
Pierwsze domki dla jerzyków zostały zamontowane w lipcu ubiegłego roku. Koszt zakupu i montażu budek lęgowych wyniósł około 3 tys. zł. Pieniądze na ich zakup pochodziły w całości z budżetu gminy Kolbuszowa. Budki lęgowe zamontowane na budynkach użyteczności publicznej są stopniowo zasiedlane przez jerzyki.
- Ptaki te trudno przyzwyczajają się do nowych lokalizacji, potrzeba więc czasu, aby wszystkie budki były wykorzystywane w okresie lęgowym
- poinformował Krzysztof Matejek, sekretarz gminy.
- Do tej pory nikt z mieszkańców gminy nie zgłaszał do urzędu potrzeby przeprowadzenia odkomarzania
- dodał.