O montaż imiennej tabliczki na rondzie samorządowiec z gminy Kolbuszowa apelował do burmistrza podczas lipcowej sesji.
- Powinna już być gotowa - odpowiedział radnemu Jan Zuba. - Sprawdzę. Jak będzie, to zostanie zamontowana - dodał burmistrz.
Minął niemal miesiąc, a tabliczki wciąż nie ma. Dlaczego? Jak się okazuje, radni nie podjęli jeszcze uchwały nadającej rondu w Kolbuszowej Górnej nazwy, co jednak wydaje się już tylko formalnością.
Przypomnijmy, że petycję w tej sprawie mieszkańcy gminy Kolbuszowa, na czele z radnym Michałem Karkutem, złożyli 23 września ubiegłego roku. Zaproponowali oni nazwę: Pogodne Rondo im. Władysława Pogody.
W ten sposób chcieli uhonorować mieszkańca ziemi kolbuszowskiej, Władysława Pogodę, wybitnego muzykanta.
"To postać szczególna dla naszej lokalnej kultury (...) Jako osoba wyjątkowo wesoła i radosna, zawsze potrafił rozbawić wszelkie uroczystości" - czytamy w uzasadnieniu petycji.
Wniosek mieszkańców trafił 21 listopada na posiedzenie komisji skarg, wniosków i petycji działającej przy radzie miejskiej. Uznano go jako zasadny. Następnie na sesji 11 grudnia radni podjęli uchwałę, również uznając petycję mieszkańców za zasadną.
Uchwały nadającej nazwę rondu jednak nie podjęto. Ta trafi na sesję najbliższą - 27 sierpnia. Po zatwierdzeniu przez radę wejdzie ona w życie 14 dni od dnia ogłoszenia jej w Dzienniku Urzędowym Województwa Podkarpackiego. Wtedy też będzie można zamontować tabliczkę na rondzie.