Jest szansa, że kolbuszowski zespół będzie dysponował na wiosnę naprawdę mocnym składem. W kręgu zainteresowania kolbuszowian jest ofensywny zawodnik - Kamil Potwora z Lechii Sędziszów. To od lat jeden z najlepszych graczy, jacy występują na poziomie dębickiej klasy okręgowej. Od dłuższego czasu interesowały się nim kluby z wyższych lig. - Potrafi "zabrać się" z piłką, jest szybki, dynamiczny, świetnie wyszkolony technicznie – przyznaje Eugeniusz Sito, trener Sokoła.
Wiceprezes i sponsor naszego klubu, Andrzej Skowroński, wyszukał na rynku paru innych ciekawych zawodników. Do gry na środku obrony przymierzany jest Łukasz Świst. Wychowanek Resovii ostatnio występował w Głogovii Głogów Małopolski (lider rzeszowskiej "okręgówki"). W barwach klubu z Rzeszowa zaliczył w sezonach 2015/16 i 2016/17 prawie 50 występów na poziomie trzeciej ligi. Jeśli Sokołowi uda się pozyskać tego gracza, wtedy najpewniej zniknie temat pozyskania 18-letniego Jakuba Więcława ze Stali Mielec. Testowany jest również inny junior Stali Mielec – Adam Serwon (prawy pomocnik). Poważnym kandydatem do wejścia do kadry Sokoła jest Mirosław Halada z Radomyślanki Radomyśl Wielki. Jest jeszcze w wieku młodzieżowca. Młodzieżowcem nie jest już Krystian Stanowski (ostatnio Iskra Jawornik Polski, A klasa), któremu również przygląda się trener Sito. Stanowski mógłby grać na środku lub na prawej obronie. W przeszłości występował on w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów w barwach Stali Rzeszów.
Nie można wykluczyć, że Sokół będzie sprawdzał kolejnych zawodników. – Choć to grono i tak jest dość szerokie, na innych pozycjach raczej nie potrzebujemy wzmocnień – opisuje Sito, któremu wcześniej marzyło się pozyskanie napastnika. – Fajnie trenuje Łukasz Korab, jest Brian Dziedzic – przypomina Sito. Z drużyną trenują również dwaj juniorzy: Jakub Kowalski i Maks Wróbel. W kadrze zostaje bramkarz Wojciech Gajda (testował się w Stali Mielec). Prawdopodobnie do Wólczanki Wólka Pełkińska trafi zaś lewoskrzydłowy Michał Mazurek. Wcześniej odeszli Albert Orzech (klub w Krakowie), Piotr Krawczyk (prawdopodobnie Sonina) i Wojciech Brudek. Beniaminek 4 ligi ma za sobą okres ciężkich treningów. – No nie ma przelewek, ale teraz jest czas na naładowanie akumulatorów – podkreśla Sito.
Gracze Sokoła mają za sobą dwie gry kontrolne. W ostatni weekend stycznia rozbili 11:0 Olchovię Olchowa, w minioną sobotę ulegli 1:3 Błękitnym Ropczyce. Oba mecze odbyły się na boisku ze sztuczną murawą w Woli Chorzelowskiej. Kolejny test (również w Woli Chorzelowskiej) Sokół rozegra z Lechią Sędziszów (piątek, 8 lutego).
