Władysław Grądziel, wójt gminy Raniżów, poinformował, że przetarg dotyczący sprzedaży dawnej drewnianej szkoły w Staniszewskiem przewidziany na 13 sierpnia nie odbył się z powodu braku oferentów. Cena wywoławcza budynku, według wyceny rzeczoznawcy, wynosi 59 980 zł.
ZOBACZ TAKŻE: Nowa strefa ochrony na Podkarpaciu
W dawnej szkole istniało niegdyś muzeum. Końcem maja 2020 roku zostało ono zlikwidowane.
- Eksponaty muzealne nie stanowiły własności gminy Raniżów, stąd według przekazanych informacji do urzędu zostały odebrane przez ich właścicieli
- poinformował w swoim piśmie wójt Grądziel.
Mieszkańcy Staniszewskiego wyrazili zgodę na sprzedaż budynku. Decyzję tę podjęli jeszcze we wrześniu 2020 roku. Przypomnijmy, że 31 sierpnia 2020 roku zlikwidowana została również Szkoła Podstawowa im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Staniszewskiem. Mieszkańcy wsi zwrócili się do gminy o przekazanie budynku dawnej szkoły.
Jak podkreślał sołtys Janusz Grochala, taka jest wola mieszkańców Staniszewskiego wyrażona jednogłośnie podczas zebrania wiejskiego, które odbyło się w niedzielę, 13 września 2020 roku.
- Chcemy w ten sposób zapobiec dewastacji i niszczeniu budynku oraz jego otoczenia. Deklarujemy ze swojej strony sprzątanie budynku i jego otoczenia, koszenie trawy i wykonywanie drobnych napraw i remontów. Chcemy, aby budynek byłej szkoły służył dla dobra mieszkańców naszej miejscowości
- podkreślali adresaci pisma.
Zdaniem wójta Grądziela utrzymanie budynku po dawnej szkole w Staniszewskiem nie jest do udźwignięcia przez sołtysa czy przez lokalną społeczność.
- Bo co oni niby tam będą robić. Trzeba tym obiektom nadać nowe przeznaczenie. Do tego trzeba czasu i pieniędzy. To nie jest tak, że kto pierwszy, to on będzie się opiekował, czyli co, że będzie chodził w koło, kosił i stróżował? Mamy przykład tych lokalnych placów, że nie widać tam zaangażowania społeczności
- zauważył szef gminy Raniżów. Jak dodał, to na barkach gminy spoczywa opieka nad placami, a nie na barkach sołtysa czy rady sołeckiej.
- Myślę, że jeżeli dana miejscowość będzie logicznie myśleć, to takie przeznaczenie znajdzie. Tylko musi być konkretny podmiot, któremu możemy dać, który ma władzę, który ma pieniądze, no bo cóż z tego, że my damy radzie sołeckiej. Rada sołecka zapłaci za media czy zapłaci za gaz, za wodę czy opłaci utrzymującego? Nie widzę tego i kto będzie odpowiedzialny? My, czyli nikt
- powiedział dosadnie wójt Grądziel.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.