Problem dotyczy miejscowości, które podpięte są do ujęcia wody w Widełce. To w sumie ponad 6,5 tysiąca osób mieszkających w Kupnie, Przedborzu, Bukowcu, Domatkowie, Porębach Kupieńskich, Hucie Przedborskiej oraz Widełce.
- W ostatnich dniach zużycie wody jest kilkukrotnie większe, co powoduje, że urządzenia wodociągowe szczególnie w godzinach zwiększonego rozbioru mogą nie wystarczyć do zaspokojenia potrzeb wszystkich odbiorców wody obsługiwanych przez ujęcie w Widełce
- mówi Adam Maternia, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Kolbuszowej.
Apeluje on do mieszkańców o ograniczenie w podlewaniu działek, terenów rekreacyjnych, trawników, ogródków przydomowych oraz napełnianie basenów.
- Taki pobór wody może spowodować, że w danym momencie innym braknie jej do celów socjalno-bytowych w gospodarstwach domowych - zaznacza.
Szef ZGKiM ostrzega, że w przypadku gdy mieszkańcy nie będą stosować się do tych zasad, to może nastąpić pogorszenie się jakości wody, spadek ciśnienia lub mogą wystąpić przerwy w dostawie wody. Taka sytuacja miała już miejsce np. w Domatkowie.
Adam Maternia prosi również mieszkańców, aby przypadku zauważanie, że ktoś pobiera nielegalnie wodę z hydrantów przeciwpożarowych, powiadomić o tym zakład - 17 2271 999. Przyjmowane są również zgłoszenia anonimowe. Koszt kradzionej z sieci wodociągowej wody, rozkładany jest na wszytskich mieszkańców.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.