Kilka tygodni temu u wicemarszałka Bogdana Romaniuka odbyło się spotkanie samorządowców z północnej części Podkarpacia w sprawie partycypacji w kosztach przygotowania dokumentów wstępnych. Mają one wykazać racjonalność budowy kolejnego zjazdu z autostrady.
Łączniki
- Dojazd byłby szybszy i krótszy zarówno dla mieszkańców miasta i gminy, jak też dla firm prowadzących swoją działalność na terenie chmielowskiej podstrefy Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Dojazd powstałby w miejscu łączącym A4 z krajową czwórką, w kierunku Sędziszowa. Dotychczas można było korzystać ze zjazdu w Borku, tylko że jest on dość trudny do przejechania, a prowadzi przez Majdan Królewski i Niwiska. Część naszych przedsiębiorców korzysta natomiast ze zjazdu w Zawadzie pod Dębicą.
Jak poinformował burmistrz Ordon, dodatkowo budowany łącznik w Kolbuszowej Górnej w stronę Sędziszowa pozwoli uniknąć jazdy przez centrum Kolbuszowej, co jest bardzo dużą uciążliwością. W przypadku budowy kolejnego zjazdu, także ten łącznik sprawiłby, że czas dojazdu znacznie by się skrócił.
Jeżeli gmina się zgodzi, 16 października dojdzie do oficjalnego podpisania umowy między marszałkiem województwa a samorządami i Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad.
Więcej w 38 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie