Zawody odbyły się w miniony weekend w Radomiu. Prawo startu w każdej konkurencji miało 24 najlepszych biegaczy według rankingu Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. W tym gronie znalazła się trójka zawodników kolbuszowskiej Tiki -Taki. Magda Niemczyk pobiegła na dwóch dystansach sprinterskich 100 i 200 metrów, Jakub Chudzik na 800 metrów oraz Wiktor Zięba na dystansie 1500 metrów.
- Największe nadzieje medalowe wiązaliśmy z Magdą Niemczyk, wiceliderką na 100 metrów oraz liderką na 200 metrów. Magda cały sezon imponowała formą, ale podczas Ogólnopolskich Igrzysk LZS w Ciechanowie doznała kontuzji kolana i ostatnie dwa tygodnie przed mistrzostwami Polski nie mogła normalnie trenować. To mocno utrudniało jej przygotowania
– przyznaje trener Bogdan Karkut.
Pomimo tych problemów Magda udowodniła, że, nawet nie będąc w pełni sił, niesamowitą wolą walki potrafi wywalczyć kolejne medale mistrzostw Polski. Tym razem były to dwa brązowe medale. Pierwszy medal Magda wywalczyła już w pierwszym dniu mistrzostw na dystansie 100 metrów.
- Wygrała swój bieg eliminacyjny na 100 metrów, ale był to czwarty czas eliminacji, więc medal nie był pewny. W finale, choć w czołówce było bardzo ciasno, a nasza zawodniczka zupełnie spóźniła start i została w blokach, to ostatecznie wywalczyła miejsce na podium
– cieszył się Karkut.
Dzień później Magda zaprezentowała się jeszcze lepiej, bo nie tylko zwyciężyła w swoim biegu eliminacyjnym, ale również w całych eliminacjach biegu na dystansie 200 metrów i do finału przystąpiła jako faworytka.
- Jakby pecha było mało, to jeszcze wieczorem nasza zawodniczka podczas kolacji poparzyła sobie wrzątkiem rękę i zamiast wypoczywać przed finałem walczyła z bólem
– wspomina trener.
Sam finał nie potoczył się już po naszej myśli, bo choć do 150 metra Magda prowadziła, to na ostatnich metrach opadła z sił i została wyprzedzona przez dwie rywalki.
- Przed mistrzostwami mieliśmy nieco większe ambicje, ale trzeba uczciwie powiedzieć, że równie dobrze mogliśmy wrócić z Radomia bez medalu, bo różnice pomiędzy zawodniczkami były rzędu 2-4 setnych, a limit pecha chyba wyczerpaliśmy na kilka lat
– ocenia Karkut.
Medale wywalczone w Radomiu były dla Magdy 6 i 7 medalem w randze Mistrzostw Polski, jakie zdobyła w swojej karierze. Warto też dodać, że gdyby nie pandemia to Magda wystartowałaby w mistrzostwach Europy do 18 lat we Włoszech.
- Zarówno na dystansie 100 jak i 200 metrów wypełniła minimum kwalifikacyjne
– zaznacza trener Tiki -Taki.
- Pozostali nasi reprezentanci w MP spisali się na miarę swoich możliwości
– uzupełnia Karkut.
Jakub Chudzik był przed mistrzostwami czternasty w rankingu i na tej pozycji ukończył bieg. Wiktor Zięba przyjechał do Radomia z 23. wynikiem, ale pobiegł bardzo odważnie i zajął trzecie miejsce w drugim biegu, co dało mu 15. miejsce w mistrzostwach.
W tym samym czasie w Stalowej Woli rozegrano tradycyjnie już niezwykle silnie obsadzony bieg uliczny na 10 km pod nazwą Stalowa Dycha. Zameldowała się w nim nasza zawodniczka Monika Węgrzyn, która zajęła drugie miejsce w ogólnej klasyfikacji.
– Była pierwsza w kategorii 18-29 lat z bardzo dobrym czasem 39,14. Monika uległa i to tylko nieznacznie doświadczonej zawodniczce z województwa świętokrzyskiego, Lidii Czarneckiej, która w swojej karierze wygrała już kilka maratonów
– zaznacza jej trener.
W najbliższą niedzielę nasza zawodniczka ponownie wystartuje w szosowym wyścigu kolarskim, tym razem w Klasyku Boguchwały na dystansie 55 km. We wtorek, Tiki -Taka biegała w otwartych mistrzostwach Stalowej Woli, a w sobotę Bartek Sawuła sprawdzi się w mistrzostwach Polski młodzików (do 16 lat) w Słupsku (200 metrów przez płotki).