Podczas 26. już finału tysiące wolontariuszy będzie zbierać pieniądze na wyrównanie szans w leczeniu noworodków. Na podstawowe oddziały neonatologiczne, dzięki tym pieniądzom, trafi specjalistyczny sprzęt ratujący życie i zdrowie dzieci. Fundacja planuje pozyskać dla nich m.in. stanowiska do resuscytacji noworodków, nowoczesne inkubatory, aparaty do nieinwazyjnego wspomagania oddychania, pompy infuzyjne, a także sprzęt diagnostyczny, jak chociażby specjalistyczne aparaty USG czy pulsoksymetry.
Tylko kwesta
Jak co roku silną grupę wolontariuszy wystawi Liceum Ogólnokształcące im. Janka Bytnara w Kolbuszowej. - Tradycyjnie, od wielu już lat, mamy 30 wolontariuszy – wyjaśnia Wanda Jasińska, nauczycielka języka polskiego, która stoi na czele sztabu w kolbuszowskim LO. - W tym roku nastawiamy się przede wszystkim na kwestowanie. Nie organizujemy żadnej dodatkowej imprezy, otwartej czy zamkniętej, żadnych koncertów, tylko po prostu kwestujemy na ulicach – dodaje.
Wolontariuszy będzie można spotkać nie tylko w mieście nad Nilem. - Wychodzimy poza Kolbuszową. Nasi uczniowie będą kwestować także w miejscowościach, w których mieszkają. Będzie można ich zobaczyć w Weryni, Kolbuszowej Górnej, Niwiskach i Cmolasie, głównie w okolicach kościołów. W niedzielę to właśnie tam są największe skupiska ludzi, więc będziemy chcieli to wykorzystać – oznajmiła Wanda Jasińska.
Więcej w 2 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie