Beata Chmielowiec z KPP Kolbuszowa o przemocy domowej: - Trzeba zawalczyć o siebie i o lepsze życie dla dzieci. Ile niebieskich kart zostało założonych w 2022 roku? [ROZMOWA - CZĘŚĆ 2]

Niebieskie Karty mają "termin ważności"? Czy można usunąć Niebieską Kartę?

- Zakończenie procedury Niebieskie Karty ma miejsce, gdy w rodzinie ustaje przemoc, istnieje uzasadnione przypuszczenie o zaprzestaniu dalszego stosowania przemocy w rodzinie, zrealizowany zostanie indywidualny plan pomocy lub rozstrzygnięty zostanie brak zasadności podejmowania działań. Jednak zarówno osoba doznająca przemocy jak i sprawca po zakończeniu procedury nadal konsekwentnie muszą pracować nad właściwymi relacjami między sobą. 

Ofiary obawiają się swoich oprawców. Czy osoby doznające przemocy boją się zgłaszać przemoc?

- Tak, obawiają się i często nie chcą tego zrobić z wielu powodów: odczuwają lęk przed zemstą ze strony partnera, odczuwają wstyd i upokorzenie, są zależne finansowo do partnera,  posiadają błędne przekonania - uważają, że przemoc jest sprawą rodzinną i nie można liczyć na pomoc z zewnątrz i niestety bywa też tak, że utraciły wiarę w pomoc.

Jeżeli procedura "NK" nie przynosi oczekiwanych efektów, dochodzi do kolejnych aktów przemocy, należy wszcząć postępowanie karne w myśl art. 207 KK tj. przestępstwo znęcania się fizycznego lub psychicznego nad osobą najbliższą, lub nad inną osobą pozostającą w stałym, lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim, lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny. W ramach postępowania karnego prokuratora może zastosować środki zapobiegawcze, tj. np. nakaz opuszczenia mieszkania, zakaz zbliżania się i kontaktowania, a sąd na wniosek prokuratora może wydać postanowienie o tymczasowym aresztowaniu. Za przestępstwo znęcania grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Ile Niebieskich Kart zostało założonych w 2022 roku?

- Jeśli chodzi o powiat kolbuszowski w bieżącym roku, do 30 września funkcjonariusze policji sporządzili 128 formularzy NK-A w tym 81 formularzy wszczynających procedurę, a 47 formularzy dotyczyło kolejnych przypadków stosowania przemocy w rodzajach już objętych procedurą NK.  

- Wśród osób doznających przemocy w zdecydowanej większości są kobiety, we wskazanym okresie przemoc dotyczyła 109 kobiet, 20 mężczyzn i 6 małoletnich. Zatrzymanych w związku ze stosowaniem przemocy w rodzinie było 22 mężczyzn, wobec 9 wydane zostały nakazy natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia oraz zakazy zbliżania się do mieszkania i jego najbliższego otoczenia. Analizując dane z trzech ostatnich lat, można stwierdzić, że liczba sporządzanych formularzy NK-A każdego roku nieznacznie spada. 

Co powiedziałaby pani ofiarom przemocy domowej, które obawiają się, że założenie Niebieskiej Karty może przynieść odwrotny skutek?

- Co powiedziałabym osobom doznającym przemocy? Żeby zmienić coś w swoim życiu, trzeba znaleźć w sobie odwagę i siłę do walki, a w tej konkretnej walce nie będą same. Każdy człowiek ma prawo do godnego życia, a godność oznacza szacunek do samego siebie, dzięki niej każdy z nas może podejmować samodzielne i korzystne dla siebie decyzje, dokonywać świadomych wyborów i realizować ważne dla siebie cele. Dlatego trzeba zawalczyć o siebie i o lepsze życie dla dzieci, a my będziemy pomagać i wspierać.

Ze względu na szczególny relacje sprawcy przemocy w rodzinie do jego ofiary pokrzywdzeni, mimo rosnącej świadomości prawnej, w dalszym ciągu rzadko decydują się na zgłoszenie sprawy do odpowiednich organów i instytucji. Z tego względu bardzo ważną rolę pełnią także osoby z najbliższego otoczenia ofiary, takie jak rodzina, znajomi czy sąsiedzi, którzy mogą wziąć na siebie ciężar pierwszego zgłoszenia problemów z przemocą w rodzinie, w tym w szczególności złożyć stosowne zawiadomienie na policję.

Pierwszą część rozmowy z asp. Beatą Chmielowiec znajdziecie tutaj.