„Zebrane w Polsce białe i czerwone znicze przez cały dzień rozpalają i roznoszą, nawet w najbardziej zapomniane zakątki cmentarza, Polacy z Ukrainy. Jeszcze kilka lat temu 1 listopada na Łyczakowie paliły się tylko pojedyncze znicze” – mówi Wanda Jasińska nauczycielka kolbuszowskiego liceum.
Akcja „Światełko pamięci” to zmieniła. W tym roku będzie tak samo, bo akcja już trwa, choć jej efekt będzie widać dopiero 1 listopada.
Znicze, którymi rozbłyśnie ta najsłynniejsza i najstarsza lwowska nekropolia zbierają samorządy, stowarzyszenia kresowian, a przede wszystkim szkoły. W zbiórkę zaangażowało się kolbuszowskie LO. Akcja potrwa do 25 października. Zaraz potem znicze pojadą prosto do Lwowa - na Łyczaków i bliski sercu wszystkich Polaków Cmentarz Orląt, gdzie pochowano gimnazjalistów i studentów, obrońców miasta z lat 1919-21.
Koordynatorami zbiórki są nauczycielki kolbuszowskiego LO: Wanda Jasińska i Małgorzata Miąso.
Zachęcamy do udziału w akcji.