reklama

Adam Chlebowski z Huciny narzekał na stan poboczy przy jednej z dróg powiatowych w gminie Niwiska

Opublikowano:
Autor:

Adam Chlebowski z Huciny narzekał na stan poboczy przy jednej z dróg powiatowych w gminie Niwiska  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI- Znając troszkę sztukę budowlaną, to ja bym to lepiej zrobił - mówił na ostatniej sesji w Niwiskach (27 lutego) radny Adam Chlebowski.

Stan dróg powiatowych  w gminie Niwiska jest coraz lepszy. To także zasługa gminy, która nie raz dołożyła ze swojego budżetu do poprawy dziurawych nawierzchni.

Powiatówki są jednak bardzo wąskie, a do tego ubogacone obficie zakrętami. Dwa samochody mają tutaj problem, żeby się wyminąć, szczególnie jeśli w grę wchodzi ciężarówka. W takiej sytuacji ktoś musi ustąpić i zjechać na pobocze.

Nie dziwi więc, że na drogowe standardy narzekają nie tylko kierowcy, ale i samorządowcy.

 
"Kapnęli" tylko żwirem

Na stan jednej z dróg powiatowych skarżył się na ostatniej sesji w Niwiskach Adam Chlebowski, radny i sołtys Huciny. – Zakręty na drogach były profilowane tłuczniem. Znając troszkę sztukę budowlaną, to ja bym to lepiej zrobił - stwierdził stanowczo samorządowiec.

Radnemu chodziło w szczególności o, jak to sam ujął, "feralne zakręty". - Toczymy o nie tutaj debatę już od paru lat. Chodzi o drogę Niwiska - Uwrocie. Wiadomo, że tam są te zakręty niewidoczne i samochody cięższe muszą uciekać na pobocza, gdy się mijają z małymi. I te pobocza tam są całkiem rozjeżdżone - mówił Adam Chlebowski.

Jak dodał samorządowiec, żwirem "kapnęli tak, jakby wyrzucili taczkę czy dwie ". -  A na tych zakrętach trzeba było szczególnie więcej posypać tego tłucznia i może wziąć jakiegoś młota, i to zagęścić. Bo te kamienie się teraz rozwalają po jezdni - tłumaczył radny i sołtys Huciny.

 
Droga nie spełnia wymogów

Na te zarzuty próbował odpowiedzieć obecny na sesji Józef Prymon, radny powiatu kolbuszowskiego. - Jeżeli chodzi o ten tłuczeń, to też zauważyłem, że to jest tak zrobione, jakby wcale tego nie chcieli zrobić - przyznał radny powiatowy.

Jak dodał Józef Prymon, rzeczywiście nie tylko na wspomnianych zakrętach, ale na całej długości trasy należało lepiej zadbać o pobocza. - Przy dużych opadach deszczu to jest problem, bo faktycznie tam jest to wszystko rozmyte, więc pasowałoby to wszystko wyłożyć dużym tłuczniem. Tym bardziej, że ta droga nie spełnia wymogów, bo jak państwo wiecie, nie ma odpowiednich parametrów - zauważył radny powiatu.

Więcej w aktualnym Korso

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE