Obchody jubileuszu rozpoczęły się od uroczystego powitania uczestników. Barbara Zygo, kierownik kolbuszowskiego biura, podkreślała wyjątkowość relacji panujących w agencji.
- Z moimi pracownikami działam już prawie 20 lat. To jest szmat czasu. Jesteśmy jedną wielką rodziną, tak się czujemy
- mówiła.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa powstała w 1994 roku, ale - jak zauważyła kierownik - prawdziwe zmiany rozpoczęły się w 2004 roku, wraz z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej.
- To wtedy pojawiły się dopłaty bezpośrednie i nastały zmiany w naszych gospodarstwach. Widzimy te nowoczesne maszyny, nowoczesne przedsiębiorstwa, koła gospodyń wiejskich
- tłumaczyła szefowa kolbuszowskiej ARiMR.
Na spotkaniu podkreślano, że dzięki wsparciu agencji polska wieś zyskała dostęp do nowoczesnych technologii i programów inwestycyjnych.
Jak podkreślono podczas uroczystości, ARiMR nie ogranicza swojej działalności tylko do dopłat, ale zajmuje się również identyfikacją i rejestracją zwierząt, a także wdrażaniem licznych programów mających na celu poprawę jakości życia na obszarach wiejskich.
- Masa programów pomaga rozwiązać problem na wsi. Dużo się dzieje dla polskiego rolnictwa
- podsumowała Barbara Zygo.
W jaki sposób ARiMR pomaga rolnikom? Czy nadal możemy mówić o rolnictwie w powiecie kolbuszowskim? Czy będą kontrole BHP w gospodarstwach? Ilu rolników skontrolowano w tym roku? Jakie gospodarstwa podlegają kontrolom? Na te pytania odpowiedziała nam szefowa ARiMR. Tę krótką rozmowę opublikujemy w niedzielę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.