W czwartek (30 sierpnia) przed godz. 18, dyżurny komendy miejskiej w Tarnobrzegu otrzymał informację o tym, że pracownik firmy przewozowej ujawnił podejrzaną paczkę. Na przesyłce znajdował się napis "uwaga bomba termojądrowa w środku".
- Do działań zaangażowano policjantów z Tarnobrzega i Rzeszowa, skierowano także dwa zastępy straży pożarnej. Strażacy zabezpieczyli teren, przy pomocy specjalistycznego sprzętu zbadali zawartość paczki - informuje tarnobrzeska policja.
Policjanci prowadzili czynności zmierzające do ustalenia tożsamości osoby, która była nadawcą przesyłki. Kilka godzin później okazało się, że paczkę nadała 24-letnia mieszkanka Tarnobrzega. Zaskoczona interwencją policjantów, przyznała, że nie zdawała sobie sprawy, jakie konsekwencje mogą ją spotkać.
Kobieta została przesłuchana. Wyjaśniła, że w paczce wysyłała podręczniki dla koleżanki, a na paczce, dla żartu umieściła napis "uwaga bomba termojądrowa w środku". Policjanci przedstawią 24-latce zarzuty popełnienia przestępstwa. O jej dalszym losie zdecyduje sąd.
Policjanci przestrzegają:
- art. 224a kk -Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.