Korona Majdan Królewski utrzymała się w "okręgówce" dzięki temu, że do kolejnego sezonu nie zgłosił się trzeci zespół Stali Mielec. "Kuchennymi" drzwiami awansowała Kolbuszowianka. Skorzystała na weryfikacji meczów rezerw Sokoła, ale też trzeba oddać, że zdobyła tyle punktów, ile... trzeba.
KKS po wyczerpującym sezonie zdecydował nie forsować się zbytnio w letnim okresie przygotowawczym. Zespół Macieja Bilińskiego rozegra tylko jeden mecz kontrolny z KS-em Dzikowiec, w najbliższy weekend.
– Chłopaki skończyli sezon bardzo późno, wielu miało drobne urazy, są zmęczeni, więc nie chcieliśmy grać zbyt wiele meczów kontrolnych. Za chwilę startuje nowy sezon
– przypomina Dariusz Wróblewski, prezes Kolbuszowianki.
W klubie czynią starania, żeby zespół miał szerszą kadrę. Z Ostrów Baranowskich wraca pomocnik Adrian Bomba. Ponadto na celowniku jest dwóch obrońców, pomocnik i napastnik. – Jeszcze nie mogę podać konkretnych nazwisk – dodaje Dariusz Wróblewski. W kręgu zainteresowania jest Marcin Kiwak z Huraganu Przedbórz, ale ten ostatnio miał kontuzje. Najpewniej nikt nie odejdzie. – Wchodzimy do nowej ligi, trudno powiedzieć, co ugramy. Myślę, że jest nas stać na miejsce w połowie tabeli – podkreśla Wróblewski.
KKS trenuje dopiero drugi tydzień. Młodzież Kolbuszowianki (trampkarze starsi i młodsi, w sumie 30 osób, obecnie przybywa na obozie przygotowawczym w Kamienicy pod Limanową. Będą tam do soboty, 7 sierpnia. Podopieczni Dariusza Książka i Grzegorza Wróblewskiego rozegrają mecze kontrolne z lokalnymi przeciwnikami.
Grzesiek Wróblewski, jeden z kluczowych zawodników pierwszego zespołu KKS-u (kapitan tej drużyny), wierzy, że jego zespół poradzi sobie w wyższej lidze.
– Pamiętam, że jako beniaminek mieliśmy duże obawy o to, czy poradzimy sobie w A klasie, a okazało się, że skończyliśmy na pierwszym miejscu. Liga okręgowa to kolejne wyzwanie, myślę, że jeśli będziemy mieć optymalny skład, to powalczymy o przyzwoity wynik
– ocenia kapitan Kolbuszowianki.
Kibice czekają na powrót obrońcy Dariusza Cisło. Ten jest jednak po operacji ścięgna Achillesa. – Być może wróci do gry w trakcie tej rundy. Póki co potrzebuje jeszcze sporo czasu na rehabilitację – przyznaje Grzegorz Wróblewski. Nie zmienia się polityka personalna Kolbuszowianki. – Chcemy grać ludźmi z okolicy. Jeśli ten nasz potencjał pozwoli na skuteczną walkę w "okręgówce", to dobrze, jak nie, to nie zmieniając koncepcji, wrócimy do A klasy – zapowiada kapitan Kolbuszowianki.
Dużych zmian nie będzie w Majdanie Królewskim, ale Korona musi szukać nowych zawodników. Trenerem nadal jest Marek Lorenc. Majdan zaliczył już nawet dwie gry kontrolne. Pokonał 5:4 Hucinę i przegrał 2:5 z Ostrowami Baranowskimi. Dogrywane są jeszcze dwa mecze kontrolne. Kadra powinna być wzmocniona. Poszukiwany jest obrońca i ofensywni zawodnicy. Z zagranicy wrócił Patryk Kopeć. Odejść do Tarnowskiej Woli chce Andrzej Sudoł.
Klub przymierza się do ponownego zarejestrowania w rozgrywkach grupy młodzieżowej. Będą to juniorzy młodsi lub trampkarze starsi. – Mamy około 20 dzieciaków. Na razie zajęcia prowadzi Marek Lorenc. Możliwe, że zespół przejmie inny trener – zapowiada Jacek Wójcik, prezes Korony.
Pary 1. kolejki (11-15 sierpnia)
Sokół II Kolbuszowa Dolna - Kolorado Wola Chorzelowska (śr. 18) Victoria Czermin - Korona Majdan Królewski (s. 17) Kolbuszowianka - Lechia Sędziszów Małopolski (n. 17). Pogórze Wielopole Skrzyńskie - Piast Wolica Piaskowa Czarnovia Czarna - Atut Podborze Chemik Pustków - Wisłoka II Dębica Team Przecław - Kamieniarz Golemki Smoczanka Mielec - LKS Głowaczowa Płomień Zagorzyce - Radomyślanka Radomyśl Wielki pauza: Sparta Chorzelów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.