32-letni zawodnik Strefy Sportów Walki Artfight Rzeszów zmierzył się z 37-letnim Ednaldo Oliveirą. Przebieg pojedynku można było śledzić po wykupie dostępu do transmisji w systemie pay-per-view.
W pierwszej rundzie trudno było wskazać zwycięzcę. Szymon Bajor zdominował Brazylijczyka w rudzie drugiej, sprowadzając byłego zawodnika UFC do parteru i dociskając go do maty.
W ostatniej, trzeciej rundzie, obaj zawodnicy byli wyraźnie zmęczeni. Tempo pojedynku spadło. Pochodzącemu z Kolbuszowej Szymonowi Bajorowi udało się jednak ponownie obalić rywala. Kiedy 32-latek zaczął rozbijać łokciami Oliveirę, wtedy sędzia przerwał walkę.
- Było ciężko. Nie walczyłem dawno trzech rund
- mówił po walce Bajor, który dzięki wygranej, zagwarantował sobie rewanż z Oli Thompsonem. Polak będzie miał okazję po raz drugi zawalczyć o pas mistrzowski FEN w kategorii ciężkiej.
Przypomnijmy, że w czerwcu 2020 roku Anglik znokautował Szymona w kilkudziesięciu sekundach starcia.
Dodajmy, że Bajor ma na swoim koncie nie tylko walki w Polsce, ale również w Rosji, Niemczech czy Japonii.
Komentarze (0)