„Dwójka” Sokoła zmierza po awans do ligi okręgowej. Zespół jest regularnie wzmacniany przez graczy z pierwszej drużyny, ale wkrótce część z nich nie będzie mogła pomóc rezerwom, bo będą mieć za sobą rozegrane dwie trzecie meczów na poziomie czwartej ligi.
ZOBACZ TAKŻE: Zaginęła mieszkanka sąsiedniego powiatu
Również bez tych zawodników, rezerwy Sokoła, najprawdopodobniej skończą na premiowanym awansem miejscu. W meczu z Ostrowami wynik otworzył Krystian Bik.
W drugiej połowie wyrównującego gola zdobył Robert Szalony. Do ostatnich minut trwała wyrównana walka. O wygranej przesądziło trafienie z rzutu karnego Łukasza Koraba z 90.minuty spotkania.
Komentarze (0)