W kategorii juniorów, do lat 18, kolejny raz wystąpił Karol Leniart. Do tej pory trzykrotnie stawał na drugim stopniu podium. - W tym roku postanowiliśmy zmienić ten trend i w końcu powalczyć o mistrzostwo kraju – podkreśla Mikuła. - Sprawa jednak nie była prosta, ponieważ w systemie pucharowym liczy się zarówno wynik końcowy, jak i waga zawodnika, konkurencja zatem była dużo większa niż w tradycyjnej punktacji – tłumaczy trener Studia.
Karol w dniu zawodów czuł się doskonale i zaliczył wszystkie swoje podejścia. Wynik 127,5 kg wystarczył ostatecznie do sięgnięcia po złoty medal, chociaż walka na punkty toczyła się do ostatniej chwili. - Przed Karolem jeszcze jeden ważny start w tym roku - mistrzostwa Polski. Poza tym jest również obecnym kadrowiczem. Niestety nie wiemy, czy uda się w tym roku zorganizować mistrzostwa Europy i świata, dlatego będziemy przygotowywać się cały czas do wyjazdu, natomiast nie wiemy, czy uda się wystąpić na międzynarodowych zawodach. Czas pokaże – opisuje Mikuła.
W zmaganiach seniorskich kobiet udział wzięła doświadczona już Martyna Depta. W ostatnim czasie zawodniczka ta przeszła do niższej kategorii wagowej. - To wiąże się z budowaniem formy na nowo – zaznacza Mikuła. Jednak i tym razem nie odstawała zbytnio od konkurencji i już podczas pierwszego startu w kat do 57 kg udało się jej zdobyć brązowy medal. - Martyna wciąż jest jedną z najlepszych zawodniczek w Polsce i ruszamy mocno z przygotowaniami, aby już w tym sezonie znacząco podnieść wyniki – zapowiada Mikuła.
W kategorii seniorskiej wystartował również tylko jeden zawodnik. Bartłomiej Stania rywalizował w potężnie obsadzonej kategorii wagowej 66 kg i o podium nie było mowy. – Dla Bartka ten start był jednak wyłącznie przetarciem przed kwietniowym startem w trójboju siłowym. Pomimo wszystko uplasował się tuż za podium i jest to dobry prognostyk na przyszłość – ocenia Mikuła.
Trenowanie w czasie pandemii nie jest dla wszystkich zawodników oczywistością. - Obecne przygotowania są dla nas bardzo ciężkie. Sytuacja w kraju zmusiła nas do mocnego "kombinowania" podczas przygotowań i przez to wielu zawodników zmuszonych jest do trenowania w prowizorycznych warunkach. Nie tracimy jednak absolutnie zapału i zrobimy wszystko, aby również ten rok był dla nas tak udany jak 2020, gdzie wyniki były najlepsze w całej historii klubu – podsumowuje założyciel Studia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.