Za nami pierwsze spotkanie Stali Mielec w rundzie jesiennej sezonu 2024/2025 - pisze korso.pl. Mamy sporo zdjęć kibiców.
Gospodarze jako pierwsi zagrozili bramce rywali. Po rzucie rożnym Macieja Domańskiego, Bert Esselink strzelił głową, ale piłka poleciała wysoko nad bramką. W 10. minucie Fryderyk Gerbowski po dośrodkowaniu Getingera trafił w słupek. W 27. minucie Fran Alvarez oddał groźny strzał, ale Mateusz Kochalski popisał się piękną interwencją. Dziesięć minut później Domański strzelił, lecz bramkarz Widzewa obronił. Stal Mielec objęła prowadzenie w doliczonym czasie gry po główce Ilyi Shkurina, który wykorzystał dośrodkowanie Domańskiego.
Trzy minuty po przerwie Shkurin mógł zdobyć dublet, ale strzelił niecelnie. W 63. minucie Imad Rondić strzelił gola po podaniu Jakuba Łukowskiego, lecz VAR wykazał spalonego. W 73. minucie Łukowski wyrównał po ładnej akcji indywidualnej.
Siedem minut później Shkurin zmarnował stuprocentową okazję sam na sam z Gikiewiczem. Chwilę potem Juan Ibiza otrzymał drugą żółtą kartkę. Stal odważniej atakowała, a Krzysztof Wołkowicz oddał celny strzał w 87. minucie, ale golkiper Widzewa obronił. Mecz zakończył się remisem mimo kilku okazji Stali na koniec.
Kolejny domowy mecz Stali Mielec już 27 lipca w sobotę. Biało-niebiescy zmierzą się z GKS Katowice o godz. 15:00.
Stal Mielec – Widzew Łódź 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Shkurin 45, 1:1 Łukowski 73.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.